Z powodu usterki pompy polski samolot utknął w Pekinie. Na naprawę była pilnie potrzebna gotówka, zorganizowano więc zbiórkę wśród pasażerów. Po upływie 10 godzin, samolot w końcu wystartował. Jak się okazało, po powrocie do Warszawy członek zarządu LOT oddał pasażerom pożyczone pieniądze, czyli ok. 1300 zł. W ramach przeprosin każdy z nich otrzymał także voucher podarunkowy dla dwóch osób na wybrany lot.
Sprawę skomentował rzecznik PLL LOT. - Nie akceptujemy takiego zachowania, jakiego dopuścił się nasz przedstawiciel w Pekinie. Z pewnością wyciągniemy wobec niego konsekwencje, ale raczej nie będą to konsekwencje finansowe, bo to nie jest kwestia odpowiedzialności finansowej - Powiedział Adrian Kubicki w rozmowie z PAP.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?