Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pasieka na dachu biurowca. Najwyżej położone w Polsce ule stanęły w Warszawie

baw
Pasieka na dachu biurowca Eurocentrum Office Complex
Pasieka na dachu biurowca Eurocentrum Office Complex materiały prasowe
Aleje Jerozolimskie, ścisłe centrum Warszawy, osiem uli i 400 000 pszczół na dachu Eurocentrum Office Complex. To najwyżej położone ule w Polsce, bo znalazły się na wysokości aż 60 metrów. Już za dwa miesiące będzie można spróbować pierwszego miodu z tej podniebnej pasieki.

Pasieka na dachu biurowca

Miejskie pszczelarstwo szturmem podbija polskie aglomeracje. W samej Warszawie jest już 400 miejskich uli. To jednak bardzo mało w porównaniu z innymi stolicami. Dla przykładu w sąsiednim Berlinie jest ich ponad 4 000, a w Londynie aż 5 000. Trend cieszy się ogromnym powodzeniem za granicą, a pasieki zdobią dachy najsłynniejszych budynków świata.

Pszczoły mieszkają już m.in. na dachu Opery Paryskiej czy zakrystii katedry Notre Dame. Każdego lata na dachu Europejskiej Agencji Środowiska w Kopenhadze rezyduje 120 000 pszczół, a wieżowce nowojorskiego Manhattanu od lat są sprawdzoną lokalizacją miejskich pasiek. W Warszawie miejskie ule znajdują się w parkach, obiektach użyteczności publicznej czy prywatnych inwestycjach, takich jak centra handlowe. Pasieka Eurocentrum jest pierwszą zlokalizowaną na biurowcu.

Miejski miód nie jest wbrew pozorom bardziej zanieczyszczony, nie odbiega jakością od tego, który produkują pszczoły w ogrodowych pasiekach, a nawet ma ciekawszy smak.
- W miejskich parkach rośnie wiele miododajnych drzew, wśród nich lipy, klony czy akacje, ale pszczoły potrafią zrobić miód także z roślin balkonowych i ogrodowych. Z tej mieszanki nektarów powstają oryginale smaki jak np. kasztanowcowo-wierzbowy lub lipowo-głogowy. - tłumaczy Kamil Baj, właściciel Pszczelarium, który postawił ule na dachu Eurocentrum.

Miejski miód nie jest wbrew pozorom bardziej zanieczyszczony, nie odbiega jakością od tego, który produkują pszczoły w ogrodowych pasiekach, a nawet ma ciekawszy smak. – W miejskich parkach rośnie wiele miododajnych drzew, wśród nich lipy, klony czy akacje, ale pszczoły potrafią zrobić miód także z roślin balkonowych i ogrodowych. Z tej mieszanki nektarów powstają oryginale smaki jak np. kasztanowcowo-wierzbowy lub lipowo-głogowy - tłumaczy Kamil Baj, właściciel Pszczelarium, który postawił ule na dachu Eurocentrum.

Zobacz także: Zoo Warszawa. Surykatki bawią się otrzymanymi prezentami [WIDEO]

Na wsiach miododajnych drzew i roślin jest zdecydowanie mniej. Są wycinane, a w ich miejscu powstają pola uprawne, regularnie opryskiwane środkami owadobójczymi. Substancje w nich zawarte uszkadzają układ nerwowy pszczół, owady tracą zdolność orientacji, trudno im np. zlokalizować ul i do niego wrócić. -To jeden z powodów, przez który w Polsce rocznie ginie około 10 proc. pszczół, na świecie nawet 40 proc. - mówi Kinga Nowakowska, dyrektor operacyjny Grupy, właściciel i zarządca Eurocentrum. - Ich obecność dla całego globu jest kluczowa, bo dzięki ich pracy zapylana jest jedna trzecia światowych upraw. Brak pszczół, zdaniem ekologów oznacza brak pożywienia, a w konsekwencji śmierć człowieka.

Capital Park planuje ustawić ule również w swojej innej inwestycji - Royal Wilanów.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto