Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pielgrzymi z Łodzi wyruszyli na Jasną Górę

Matylda Witkowska
Nieco mniej pątników niż w ubiegłym roku wyruszyło w piątek z Łodzi na Jasną Górę. To już 84. Piesza Pielgrzymka Łódzka. Dotrą do celu we wtorek, dzień przed świętem Matki Boskiej Częstochowskiej.

Nieco mniej pątników niż w ubiegłym roku wyruszyło w piątek z Łodzi na Jasną Górę. To już 84. Piesza Pielgrzymka Łódzka. Dotrą do celu we wtorek, dzień przed świętem Matki Boskiej Częstochowskiej.

W ubiegłym roku z Łodzi do Częstochowy poszło ponad 2700 pątników. Teraz zapisało się 2300 osób. Organizatorzy liczą jednak, że część osób dołączy w weekend.

- Niestety, pielgrzymki są z każdym rokiem coraz mniej liczne - wzdycha ojciec Sławomir Denderski, kierownik grupy franciszkańskiej.

Najliczniejsze są grupy młodzieżowa i akademicka - w każdej idzie ponad 500 wiernych. - Czuję pewien niepokój, ale myślę, że dam radę dojść i wrócić - mówi 16-letnia Paulina Finke, która idzie w tym roku po raz pierwszy. Około dwustu osób wybrało grupę milczenia.

Pielgrzymka rozpoczęła się o godz. 6 mszą świętą w łódzkim kościele pw. Matki Boskiej Zwycięskiej. Wychodzących żegnała spora grupa łodzian. - Zły stan zdrowia nie pozwala mi na pielgrzymowanie, ale zawsze wspieram pątników swoją obecnością i modlitwą - mówi 72-letnia Elżbieta z Łodzi.

Pielgrzymi mają do pokonania 130 km. Noclegi przewidziano w okolicach Dłutowa, Łękawy oraz w Brzeźnicy Starej. Pieszym towarzyszy busik, który podwozi najsłabszych. Bagaże wiernych zajmują ogromnego tira i ciężarówkę z przyczepą.

Łódzcy pielgrzymi jako jedni z niewielu wracają pieszo. W powrotną drogę wyruszą 27 sierpnia rano. Do Łodzi dotrą 31 sierpnia około godz. 18.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto