Do meczu 3. kolejki IV ligi musieli czekać kibice Polonii, aby cieszyć się ze zwycięstwa swojego zespołu. Dziś przed własną publicznością "Barcelonka" zagrała z Rzemieślnikiem Pilzno. Gospodarze od początku spotkania grali bardzo agresywnie, chcąc strzelić jak najszybciej bramkę.
Pierwsza bramka padła w 7 minucie, kiedy to głową do siatki trafił Waldemar Jaroch. W pierwszej połowie Polonia była w stanie strzelić jeszcze jedną bramkę. W 12 minucie Arkadiusz Gosa podwyższył na 2:0. W drugiej części tego spotkania to Polonia ponownie dyktowała warunki i próbowała stwarzać sobie dogodne sytuacje do kolejnych trafień. Dopiero w 72 minucie kibice zobaczyli trzecią bramkę dla Polonii. Jeden z piłkarzy Rzemieślnika ewidentnie dotknął piłkę ręką w polu karnym...lecz sędzie główny tego nie zauważył. Po protestach polonistów i konsultacji z sędzią liniowym podjął decyzję o przyznaniu gospodarzom rzutu karnego. "Jedenastkę" bez problemu wykorzystał kapitan Polonii, Paweł Załoga.
Dwie minuty potem, indywidualną akcję bramką zakończył ponownie Arkadiusz Gosa i było już 4:0. Goście w 90 minucie wykorzystali także swój rzut karny. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:1.
1 września Polonia zagra z Sokołem Nisko na wyjeździe.
Polonia Przemyśl - Rzemieślnik Pilzno 4:1 (2:0)
Polonia: Szramowiat, M.Kubas, Jurkowski, Załoga, Harłacz, Gwoźdź, Kazek, G.Kubas, Jaroch, Gosa, Kot.
Bramki:
1:0 Jaroch (głową) 7'
2:0 Gosa 12'
3:0 Załoga (karny) 72'
4:0 Gosa 74'
4:1 Mikulski (karny) 90'
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?