Pies kosztownym przyjacielem człowieka

Niezależnie od rasy i wielkości pupila, trzeba się liczyć ze sporymi wydatkami. Jednak zasada, że im większy pies tym więcej wydatków, obowiązuje cały czas. Różnice w cenach można zaobserwować praktycznie na każdym kroku. Czy to w czasie kupowania zabawek, smyczy czy u weterynarza przy szczepieniu.

Nowy członek rodziny
Pierwszą rzeczą, którą powinniśmy zrobić przed przywiezieniem psa do domu jest zakup podstawowych rzeczy, bez których wychowanie, żywienie, po prostu posiadanie psa byłoby dość trudne. Rozbieżności w cenach można zauważyć już na samym początku.

Do wymienionych wyżej rzeczy, trzeba doliczyć ewentualną budę, jeśli pies ma przebywać na dworze. Powinna być ona ocieplona, odpowiednio duża i właściwie przygotowana dla danej rasy. Im większy pies, tym większa buda. Nie ma różnicy, czy kupujemy budę w sklepie czy zamawiamy u stolarza. Koszt dużej budy to ok. 300 - 400 zł, a nawet 600 zł, gdy chcemy zapewnić psu duże, ciepłe, eleganckie mieszkanie. Nie mamy tego problemu, jeśli pies jest trzymany w domu. Wówczas trzeba znaleźć pupilowi przytulny kącik z kocykiem lub kupić legowisko. Zwykła mata dla małego pieska to koszt 30 zł, ale na miękką kanapę z poduszką wydamy nawet 90 zł.

Duży pies, mały pies
Warto pamiętać, że szczenię np. bernardyna czy owczarka bardzo szybko rośnie i często trzeba kupować coraz większe miski, obroże i mocniejsze smycze. Wówczas koszt się zwielokrotnia. Takiego problemu nie mają właściciele psów małych ras.

Wielkość posiłków szczeniaków najczęściej jest proporcjonalna do rozmiarów jego głowy. Jaka głowa, tyle jedzenia do miski. Kiedy piesek jest mały, często jada raczej domowe posiłki. Z biegiem czasu musimy przyzwyczaić go do suchej karmy i dodatkowych smakołyków. Różne rasy potrzebują różnych suplementów diet, np. fosforanu wapnia, który kosztuje 15 - 20 zł. Przed zakupem psa konkretnej rasy trzeba dowiedzieć się, co może jeść nasz maluch, a czego nie wolno mu dawać. Dorosły basset będzie ważył od 11 do 25 kg, bokser 32 kg, bernardyn nawet do 82 kg, jamnik 9 kg, a pekińczyk zaledwie 4 kg. Duże psy potrzebują dużo jedzenia, a małych z kolei nie wolno przekarmiać. Jamniki maja tendencję do tycia, mogą mieć potem problemy ze schodzeniem ze schodów. Nie możemy też niedożywiać psów aktywnych. Jeśli nasz piesek będzie towarzyszył nam codziennie podczas joggingu albo będzię służył jako pies myśliwski, pamiętajmy, że jego dieta musi być dostosowana do rodzaju aktywności i ilości spalanych kalorii.

Ceny suchej karmy są bardzo zróżnicowane i to niekonieczne ze względu na wielkość psa, lecz raczej na markę i ilość kilogramów. Zdecydowanie bardziej opłaca się kupować np. 15-kilogramowe worki z karmą niż raz na jakiś czas opakowania 3-kilogramowe. Warto na początku jednak kupić jak najmniejsze opakowanie danego jedzenia, aby zobaczyć czy pupilowi w ogóle będzie smakowała wybrana przez nas karma. Tutaj najlepiej sprawdzają się sklepy, gdzie żywność dla zwierząt kupujemy na wagę. Poprośmy wówczas o próbki kilku karm i przetestujmy jedzenie na naszych pupilach.

Przychodzi pies do lekarza
Kolejnym przystankiem finansowym jest weterynarz. Zaraz po zakupie lub przygarnięciu pieska należy udać się do lekarza w celu ustalenia harmonogramu szczepień i innych potrzebnych zabiegów. Zasada ta sama. Im piesek więcej waży, tym potrzebna większa dawka szczepionki, co za tym idzie - wyższa cena. Dla psa ważącego ok. 20 kg koszt szczepionki to 30 - 40 zł, różne szczepienia są w różnych cenach, ale w miarę zbliżonych. Pamiętajmy, że nasz pies powinien być zaszczepiony przeciw: parwowirozie, nosówce, zakaźnym zapaleniu wątroby, leptospirozie i psim kaszlu. Po zaszczepieniu pupila przeciw wściekliźnie powinno dostać się oficjalne potwierdzenie tego zabiegu na osobnej kartce. Przy pozostałych stosowane są wpisy do książeczki zdrowia psa.

Poza podstawowymi szczepieniami, właściciel powinien pięlęgnować długość paznokci zwierzaka, sprawdzać czystość uszu, wyczesywać sierść. Nie będziemy mieli dużego problemu z sierścią boksera, ale jamnika szorstkowłosego będziemy musieli nauczyć się trymować. Z kolei bokser zostawi nam na meblach dużo śliny, a jamnika będziemy musieli kąpać po każdym jesiennym spacerze w deszczu. Oczywiście decydując się na psa, musimy pamiętać, że różne rasy mają inne potrzeby. Jedne potrzebują dużo ruchu, inne mniej. Jedne nie lubią dzieci, inne wyśmienicie nadają się do zabawy z nimi. Rasa psa powinna być dopasowana do nas samych, naszej rodziny, naszego domu, ogródka i możliwości finansowych.

Rasowy czy ze schroniska?
Piękny pies, nad którym będą się zachwycać znajomi nie zawsze musi być rasowcem z rodowodem. Jednak jeśli koniecznie chcemy konkretnej rasy, weźmy pod uwagę jego cechy charakteru. Popularny wilczór zostanie naszym wiernym towarzyszem, ale już husky będzie posłuszny każdemu, z kim zamieszka, jednak będzie się męczył w małym mieszkaniu bez możliwości długich spacerów. Złośliwe teriery mogą gryźć nasze kapcie, gdy poczują się dotknięte, a jamniki nie lubią zostawać sam na sam z dziećmi. Zastanówmy się jednak, czy lepszym rozwiązaniem nie będzie przygarnięcie psa ze schroniska. Często są już ułożone i przeszły odpowiednie szczepienia. Ich opiekunowie w ośrodku powiedzą nam, który z ich wychowanków będzie lepiej nadawał się do pilnowania domu, a który do wspólnego oglądania telewizji i wypoczynku na kanapie.

lecznice:
Całodobowa lecznica dla zwierząt ul. Bełzy 36
sklepy zoologiczne:
ul. Warszawska 3,
ul. Śniadeckich 59, ul. Śniadeckich 41, CH Galeria Pomorska, sklep Aligator
schronisko:
ul. Grunwaldzka 298

Współpraca: Karolina Palczewska

Dziś, 4 października, przy okazji imienin patrona, św. Franciszka, obchodzony jest Światowy Dzień Zwierząt. Wszystkim zwierzętom życzymy dużych wybiegów, wygodnych foteli, sytego jedzenia i właścicieli godnych ich przywiązania. Ludziom przypominamy, że żadne zwierzę nie zasługuje na męki i cierpienie, ich chów powinien być humanitarny, a hodowle zadbane.