Jak ustalił Dziennik Łódzki, nieoczekiwanie pojawiło się na niej nazwisko Marka Markiewicza, adwokata, byłego szefa łódzkiej TVP, posła AWS, związanego ostatnio z telewizją Polsat. Markiewicz był posłem I i III kadencji, poległ w wyborach do Sejmu w 2001 r. Jego ostatni angaż polityczny to Partia Centrum prof. Zbigniewa Religii. W 2005 r. wystartował z jej list na senatora. Zdobył 27 tys. głosów i przegrał, a 10 lat wcześniej zebrał 100 tys. podpisów wymaganych do zgłoszenia swej kandydatury do wyborów na prezydenta RP (ostatecznie nie wystartował).
Poseł Jarosław Jagiełło, szef łódzkiego PiS, na pytanie o Markiewicza mówi tylko, że to tak samo dobry "kandydat na kandydata", jak każdy inny, ale...
- Kandydat PiS na prezydenta Łodzi musi być członkiem PiS, a Markiewicz do naszej partii nie należy - tłumaczy Jagiełło.
Na pytanie, czy rozmawiał z Markiewiczem o jego przystąpieniu do PiS, odmówił odpowiedzi. Obecność Markiewicza na liście kandydatów potwierdzili nam inni działacze łódzkiego PiS. Markiewicz po odejściu w marcu z Polsatu, skupił się na prowadzeniu swojej kancelarii w Warszawie.
Znamy też nazwiska pozostałych kandydatów PiS. To Halina Rosiak, wiceprezydent Łodzi, Marek Michalik, były wiceprezydent miasta, łódzcy radni PiS Sławomir Worach i Krzysztof Piątkowski, Elżbieta Więcławska-Sauk (wiceprezes okręgu łódzkiego PiS) i poseł Jarosław Jagiełło. - To był konkurs piękności - mówi jeden z działaczy PiS. - Na zebraniu puszczono ankietę pod hasłem "kto mógłby zastąpić Jerzego Kropiwnickiego po referendum".
Inny polityk PiS dodaje, że partia nie zrezygnowała z Włodzimierza Tomaszewskiego, prawej ręki Kropiwnickiego, ale...
- Tomaszewski musi wstąpić do PiS, inaczej go nie poprzemy. On się opiera - mówi członek zarządu PiS w Łodzi.
Tymczasem, jak ustaliliśmy, centrala PiS jest zdania, że w Łodzi powinien kandydować ktoś znany i wyrazisty. A zatem oprócz Markiewicza mógłby to być tylko... Jerzy Kropiwnicki! Wysoki rangą polityk PiS stwierdził, że nie przeszkodzi w tym nawet odwołanie Kropiwnickiego w referendum, bo wtedy prezydent będzie miał coś do udowodnienia.
Kropiwnicki rządzi Łodzią od 2002 r. Przed trzema laty poparcie PiS było transakcją wiązaną, bo w 2005 r. Kropiwnicki i jego ZChN poparło Lecha Kaczyńskiego w wyścigu po prezydenturę. Ostatnio Kropiwnicki mówił, że nie wystartuje na 3. kadencję. Wprawdzie wciąż twierdzi, że nie prowadzi rozmów o kandydowaniu, ale chyba jest coś na rzeczy, bo usłyszeliśmy od niego w środę: - Przyznaję, że referendum budzi we mnie chęć rewanżu.
Telefony Marka Markiewicza wczoraj milczały.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?