Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piwo pod chmurką w Warszawie. Miasto wskaże tylko jedno miejsce do takiego spędzania czasu

red
Piwo pod chmurką w Warszawie. Miasto wskaże tylko jedno miejsce do takiego spędzania czasu
Piwo pod chmurką w Warszawie. Miasto wskaże tylko jedno miejsce do takiego spędzania czasu Szymon Starnawski
9 marca weszły nowe przepisy dotyczące m.in. spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Do tej pory było to niedozwolone w konkretnych miejscach, m.in. na ulicach, placach, w parkach. Teraz zakaz obejmuje wszystkie miejsca publiczne, chociaż w Warszawie ma pojawić się jeden wyjątek.

Tzw. "Picie pod chmurką" kojarzy się warszawiakom przede wszystkim z terenami nad Wisłą, gdzie latem nie brakuje chętnych do takiej formy relaksowania się w czasie wolnym. W ostatnich latach picie piwa na prawym brzegu Wisły, np. na plaży "Poniatówce" nie było zakazane. Teraz spożywać alkoholu już tam nie będzie można.

- Otrzymywaliśmy skargi od mieszkańców, którzy wskazywali, że spożywanie alkoholu w tym miejscu zaburza ład oraz jego przeznaczenie. Zgadzamy się z tym i chcemy, żeby prawy brzeg Wisły był terenem rodzinnym, sportowym i typowo wypoczynkowym, w którym nic spokoju nie powinno zaburzać - przekonuje Bartosz Milczarczyk, rzecznik warszawskiego ratusza.

Zobacz też: Koniec z piciem w miejscu publicznym? Od 9 marca weszły nowe przepisy

Czy to oznacza, że plaże nad Wisłą stracą na popularności? Pewnie nie od razu, ale na nowych przepisach na pewno zyskają wyremontowane odcinki Bulwarów Wiślanych. Będą one jedynym miejscem, które miasto rekomenduje radnym w kontekście dopuszczenia do spożywania alkoholu "pod chmurką".

- Na Bulwarach jest przede wszystkim odpowiednia infrastruktura. Są tam toalety publiczne, kawiarnie, bary, czy miejsca, w których spożywa się alkohol. Taka będzie nasza rekomendacja, ale głos będzie należał oczywiście do Rady Warszawy - przekonuje rzecznik.

Taka decyzja niesie za sobą oczywiście pewne ryzyko. Bulwary, które miały być wizytówką Warszawy, mogą stać się teraz miejscem, w którym będzie można trochę więcej. Jak to wpłynie na wizerunek tego miejsca? Miasto ma zamiar dokładnie się temu przyglądać.

- Bulwary będą dla warszawiaków testem. Jeśli zakończą się one pozytywnie, a mieszkańcy pokażą, że korzystają z przepisów z umiarem i zdrowym rozsądkiem, to być może lista takich miejsc zostanie rozszerzona. Decyzje w tej sprawie podejmiemy być może pod koniec okresu wakacyjnego - podsumowuje Milczarczyk.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto