Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plaga alarmów bombowych w Warszawie. Czy można bezkarnie paraliżować miasto?

STUL
Alarm bombowy, ewakuacja metra. Co grozi osobom, które paraliżują miasto?
Alarm bombowy, ewakuacja metra. Co grozi osobom, które paraliżują miasto? FOT GRZEGORZ JAKUBOWSKI / POLSKA PRESS
W ostatnim czasie mieliśmy do czynienia z dużą liczbą ewakuacji w Warszawie w związku z bezmyślnie pozostawionymi podejrzanymi pakunkami w różnych miejscach publicznych. Postanowiliśmy sprawdzić, co grozi ich opiekunom, a także osobom, które przyczyniają się do paraliżu miasta.

W związku z ostatnimi wydarzeniami w Warszawie, o których pisaliśmy tutaj: Dworzec Wileński. Uwaga pasażerowie! Stacja wyłączona z ruchu i tutaj: Dworzec Centralny ewakuowany! "Mnóstwo policji i straży" postanowiliśmy zadać kilka pytań stołecznej policji.

Z czym musi liczyć się osoba, która pozostawiła bagaż lub pakunek bez opieki? - Na lotniskach za pozostawienie bagażu bez należytego nadzoru grozi mandat w wysokości 500 zł (zgodnie z art. 210 Prawa lotniczego). Warto zaznaczyć, że instytucje, które poniosły straty w związku z prowadzonymi działaniami dotyczącymi pozostawionego bez należytego nadzoru bagażu, mogą na drodze cywilnoprawnej wystąpić o odszkodowanie za poniesione straty - informuje Agnieszka Włodarska z Wydział komunikacji Społecznej Komendy Stołecznej Policji i podkreśla, że stołeczna policja prowadzi szereg działań mających na celu zapobieganie podobnym sytuacjom. - Policjanci np. z metra warszawskiego lub komisariatu kolejowego prowadzą wiele działań prewencyjnych, w trakcie których uświadamiają podróżnych o konsekwencjach, jakie mogą oni ponieść za swoje roztargnienie, w tym m.in. o możliwości zniszczenia przez odpowiednie służby pozostawionego bez nadzoru bagażu. Również zarządcy lotnisk, dworców kolejowych czy metra przypominają w specjalnych komunikatach o obowiązku pilnowania bagażu - dodaje Włodarska.

Kara dla "bombowych śmieszków"
Nie bez echa pozostają też fałszywe alarmy bombowe. - Z kolei zgłoszenia dotyczące podłożenia ładunku wybuchowego, zgodnie z kodeksem karnym, traktowane są jako poważne przestępstwo. Zgodnie z art. 224a kk za tego typu czyn grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Sąd może też nałożyć na sprawcę nakaz pokrycia kosztów akcji - ewakuacji, sprawdzenia pirotechnicznego, a także strat, jakie poniosła dana firma czy instytucja. Koszty tego typu akcji uzależnione są od przebiegu danej sytuacji oraz środków i sił wykorzystanych podczas danego zdarzenia – zazwyczaj wynoszą one od kilku do kilkunastu tysięcy złotych - tłumaczy Włodarska.

Co zrobić, kiedy widzimy podejrzany pakunek albo sytuację?
Przede wszystkim powinniśmy pilnować swoich bagażów i być ostrożni. - W przypadku nabrania podejrzeń związanych z pozostawionym bez należytego nadzoru cudzym bagażem lub wzbudzającym niepokój pakunkiem, nie powinni sprawdzać ich zawartości na własną rękę, ale niezwłocznie przekazać informacje pod numery alarmowe: 112 lub 997. Istotną sprawą jest również to, aby osoby, które np. zapomniały, gdzie pozostawiły swój bagaż, jak najszybciej poinformowały o tym fakcie służby porządkowe - dodaje.

Każdy przypadek jest inny
Co ciekawe, policjanci nie mają jednej procedury i schematu działania w przypadku zagrożenia. - Informacja o pozostawionym bez opieki bagażu każdorazowo traktowana jest jako potencjalne zagrożenie, co wiąże się ze wszczęciem odpowiednich procedur bezpieczeństwa przez Policję oraz inne służby. Policjanci, w zależności od rodzaju oraz okoliczności towarzyszących uzyskaniu informacji o zagrożeniu bezpieczeństwa, podejmują natychmiastowe, zmierzające do opanowania kryzysowej sytuacji, działania. Funkcjonariusze przeprowadzają rozpoznanie pirotechniczne przy użyciu specjalistycznego sprzętu i z pomocą psa służbowego, szkolonego do wykrywania materiałów wybuchowych. Zaznaczam, że policjanci podchodzą indywidualnie do każdego tego typu zdarzenia - puentuje Włodarska. O ostatniej interwencji policji możecie przeczytać na przykład tutaj „W DOMU JEST BOMBA, POŁÓŻ 100 TYS. NA WYCIERACZCE”.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto