Plantacja marihuany pod Warszawą. Towar o wartości 370 tys. zł, „ciasteczka” z narkotykiem i cztery zatrzymane osoby [ZDJĘCIA]

Kryminalni odwiedzili niepozorną działkę w powiecie piaseczyńskim. Znaleźli tam 233 krzewy konopi, 2 kilogramy suszu przeznaczonego do sprzedaży, „ciastka” z narkotykiem, a także cały sprzęt potrzebny do uprawy marihuany. Wszystko to o czarnorynkowej wartości ok. 370 tys. złotych.

Krzewy znajdowały się wokół budynku oraz w szklarni. - W pomieszczeniu unosił się charakterystyczny zapach marihuany. Włączone były urządzenia wspomagające wzrost roślin, między innymi systemy nawadniania, oświetlenia i wentylacji. Część ściętych już liści schła na suszarce. W pudełkach plastikowych znajdowały się liście marihuany, w szklanych słoikach natomiast susz marihuany – relacjonują kryminalni. Na terenie posesji zatrzymano trzy osoby zamieszane w ten proceder. 57-letni Marian D., 60-letni Sławomir G. i 62-letni Fryderyk G. trafili do policyjnej celi przy ul. Żytniej.

W tym samym czasie policja weszła do mieszkania na Bemowie. Tam przebywał 32-letni Artur G, podejrzany w sprawie nielegalnej plantacji. W jego mieszkaniu znaleziono 50 gramów marihuany. Podejrzanym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.