Plantacja na Mokotowie
Stołeczni policjanci zajmujący się przestępczością narkotykową ustalili, że 31-letni Jarosław K. Prawdopodobnie zajmuje się uprawą marihuany. Narkotyk następnie wprowadzany jest na warszawski rynek. Jak ustalono, jedna z plantacji może być prowadzona w bloku na Mokotowie, gdzie mężczyzna wynajmował dwa mieszkania. Odwiedziny funkcjonariuszy we lokalu potwierdziły ich podejrzenia. Na miejscu znaleziono pakunek z marihuaną, zgrzewarkę do toreb foliowych oraz wagę elektroniczną, służącą do porcjowania narkotyku. Ponadto policjanci na poczet przyszłych kar zabezpieczyli również gotówkę w kwocie 20 tys. złotych.
Grupa operacyjna dokonała przeszukania drugiego z mieszkań. Tam na 80 metrach kwadratowych znajdowało się kilka namiotów przeznaczonych do uprawy roślin w domowych warunkach. W specjalistycznych wnętrzach stały doniczki z krzakami konopi indyjskiej. Plantacja wykonana była w sposób profesjonalny, zamontowano fachowe oświetlenie oraz filtry pochłaniające zapach.
Uprawy w prywatnym domu
Kiedy część funkcjonariuszy zaangażowanych w sprawę dokonywało przeszukania mieszkań na Mokotowie, w tym samym czasie druga grupa mundurowych prowadziła działania w prywatnym domu Jarosława K. Na posesji w powiecie szczycieńśkim (woj. warmińsko-mazurskie) również uprawiana była marihuana. Plantacja umieszczona była na poddaszu budynku. Policja zabezpieczyła do sprawy prawie 200 gramów gotowego suszu roślinnego, 373 doniczki z krzewami konopi oraz 15 kilogramów ziela konopi.
Jarosław K. został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie, gdzie usłyszał już zarzuty prokuratorskie. Mężczyźnie grozi kara co najmniej 3 lat więzienia.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?