Plebiscyt Śremianin Roku - Trzech wspaniałych

Niestety, po ubiegłorocznym „wysypie” kandydatów z terenu całego powiatu śremskiego, i wspaniałym sukcesie Romana Ptaka z Książa Wlkp. w tym roku mieszkańcy gmin, jakby zapomnieli o zasłużonych dla nich w 2007 roku mieszkańcach. Nie zawiedli mieszkańcy gminy Śrem. Spośród nominowanych z tej gminy wybierzemy Śremianina Roku.
Kandydatur napłynęło kilka. Wybraliśmy spośród nich trzy. Dziś prezentacja nominowanych do zaszczytnego tytułu mieszkańców Nasi Czytelnicy zdecydowali: nominację do tytułu Śremianina Roku 2007 otrzymało trzech kandydatów. Przez najbliższe tygodnie będą mogli Państwo udzielać swojego poparcia panom: Włodzimierzowi Bobrowskiemu, Jerzemu Kondrasowi i Stanisławowi Płóciennikowi.
Żwawy filatelista
Pierwszy ze zgłoszonych śremian, to chodzący wulkan organizacji. Prezes powstałego w ubiegłym roku Śremskiego Klubu Rowerowego „Żwawe Dziadki” jest wszędzie tam, gdzie coś się dzieje. Jeżeli nic się nie dzieje - sam organizuje ze swoją drużyną rowerzystów w nieco wyższym od przeciętnej wieku. Grupa rowerowa pokonuje szlaki Wielkopolski na jednośladach propagując przy okazji Śrem. Do jazdy na jednośladach zachęca innych. Grupa kierowana przez Włodzimierza Bobrowskiego pojawiają się jako atrakcja rozmaitych imprez i festynów szczególnie tych sportowych. Realizując drugą życiową pasje pana Włodzimierza - filatelistykę „Żwawe Dziadki” organizują poczty rowerowe, przewożąc przesyłki listowe na różnych trasach, najczęściej upamiętniających historyczne momenty dziejów regionu śremskiego.
Człowiek orkiestra
Jerzy Kondras, czego się nie dotknie, to rozpropaguje, uatrakcyjni i zapali do tego śremian. Znany, przede wszystkim jako nauczyciel i dyrektor Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Śrem im. Heliodora Święcickiego, zorganizował w Collegium imienia i wzorem sławnego mieszkańca naszego miasta uniwersytet. Na zajęcia uczęszcza kolejny rok całkiem spora grupa słuchaczy, a rektor placówki oświatowej dba, aby się nie nudzili podczas wykładów Uniwersytetu Ludzi Ciekawych Świata. Na co dzień dba o to, żeby goście biblioteki mieli tyle zajęć, że w redakcji czasami zastanawiamy się, czy aby dyrektor Kondras nie odciąga czytelników od książek oferując im tyle zajęć dodatkowych. A oferta biblioteki pod rządami pana Jerzego rozciąga się od przeglądu kabaretów, przez zajęcia dla maluchów, które czytać jeszcze długo nie będą umiały i wieczorki poezji dla tych, którzy bardzo dawno już czytają i szukają nowych wyzwań, po przygarnięcie pod gościnny dach biblioteki lokalnego zespołu bluesowego, którego muzyka dobiega od tego czasu z biblioteki.
Sędzia ze Śremu
Stanisław Płóciennik. Jego życie to szermierka. Animator sportu ostatnio także radny powiatowy, który podczas obrad zawsze przypomni o potrzebach lokalnych klubów sportowych, ze szczególnym wskazaniem na wsparcie zdrowego stylu życia wśród najmłodszych. Działa w sekcji szermierczej Klubu Sportowego „Warta”. Znają go zawodnicy z całego świata, posiada bowiem uprawnienia sędziowskie. Wśród imprez, na których o losach szermierzy decydował sędzia ze Śremu jest miedzy innymi Uniwersjada, na której potykali się przed czekającymi nas Igrzyskami w Pekinie młodzi zawodnicy z całego świata. Jak szkoleniowiec i nauczyciel Stanisław Płóciennik wychował kilka pokoleń szermierzy. Jego wychowankowie nie mówią o nim inaczej niż… „pan Stasiu”.

KUPON DO GŁOSOWANIA NA ŚREMIANINA ROKU W TYGODNIKU ŚREMSKIM