Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po decyzji trybunału PKOl Widzew powinien grać w ekstraklasie!

(pas)
Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim uchylił decyzję PZPN w sprawie degradacji Widzewa Łódź i skierował do ponownego rozpatrzenia przez związkowy Wydział Dyscypliny. Taki wyrok oznacza, że łodzianie będą domagali się przywrócenia klubu do gry w ekstraklasie!

Decyzja Trybunału Arbitrażowego w składzie - adwokat Maria Zuchowicz i profesorowie prawa Piotr Kardas i Jacek Giezek - sprawiła, że w tej chwili nie obowiązuje kara nałożona na Widzew przez organy dyscyplinarne PZPN.

- Będziemy domagali się natychmiastowego przywrócenia do ekstraklasy, bo w takim właśnie trybie muszą być wykonywane decyzje Trybunału Arbitrażowego przy PKOl. PZPN i Ekstraklasa zlekceważyły prawo i teraz będą musiały poradzić sobie z bałaganem, jaki z pewnością zapanuje w tej sytuacji - powiedział prezes Widzewa Marcin Animucki. - Wywalczyliśmy sportowo awans w ubiegłym sezonie, a od strony przepisów nie ma żadnych przeciwwskazań, byśmy nie zostali dołączeni do ekstraklasy. PZPN nie ma więc podstaw, by odmówić nam prawa do gry w najwyższej klasie rozgrywek, tym bardziej że na mocy uchwały antykorupcyjnej z maja 2008 r. nie może nas już ukarać degradacją. Nikt w Widzewie nie wyobraża sobie, by po blisko dwuletniej batalii prawnej PZPN kazał nam cały sezon bezprawnie tkwić poza ekstraklasą!

Właściciel klubu Sylwester Cacek żałuje, że w związku są ludzie w gorącej wodzie kąpani, którzy nie wzięli pod uwagę wszystkich argumentów łódzkiego klubu. Wtedy nie byłoby całego zamieszania. - Pan Andrzej Rusko (prezes spółki Ekstraklasa SA) zapewniał na łamach prasy, że w razie pozytywnego dla nas wyroku Trybunału Arbitrażowego, znajdzie satysfakcjonujące wszystkich rozwiązanie. To teraz czekamy na ten jego pomysł - stwierdził Cacek.

W styczniu 2008 roku Wydział Dyscypliny PZPN zdegradował Widzew za czyny korupcyjne jego byłego działacza Wojciecha Sz. (chodzi o sezon 2004/05). Trybunał Piłkarski PZPN podtrzymał tę decyzję, ale 23 lipca 2008 roku Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy PKOl uznał apelację łódzkiego klubu. Stwierdził, że czyny korupcyjne Widzewa uległy przedawnieniu. Z tą decyzją nie zgodził się PZPN, który w Sądzie Najwyższym złożył skargę kasacyjną. 10 czerwca 2009 roku SN uchylił wyrok Trybunału Arbitrażowego i nakazał mu ponownie zająć się sprawą łódzkiego klubu. Komisja ds. Nagłych PZPN - nie czekając na orzeczenie trybunału przy PKOl - uznała, że po wyroku SN obowiązują kary nałożone wcześniej przez organy związkowe, więc Widzew obecny sezon musiał rozpocząć w I lidze.

Po ogłoszeniu wyroku trybunału każda ze stron będzie miała czas na złożenie kasacji do Sądu Najwyższego.

Piłkarski związek tworzą ludzie, którzy nie potrafią po męsku przyznać się do porażki i szybko naprawić wyrządzone krzywdy. Świadczy o tym fakt, że w tej podbramkowej sytuacji zdobyli się jedynie na kuriozalne oświadczenie: "PZPN wstrzymuje się od wszelkich komentarzy w sprawie degradacji Widzewa Łódź do momentu otrzymania z Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy PKOl oficjalnego potwierdzenia decyzji wraz z uzasadnieniem".

W czwartek zbiera się zarząd związku. Może on coś konkretnego wymyśli? Tymczasem Krzysztof Malinowski, przewodniczący Związkowego Trybunału Piłkarskiego uważa, że w tej chwili pewne jest, że Widzew występuje w I lidze i ma na koncie 12 zdobytych punktów.

Kompletne pomieszanie z poplątaniem. Kto rządzi w związku, kto wydaje wiążące decyzje, tego nie wiadomo. Jedno jest pewne, że takiego malowanego i ubezwłasnowolnionego prezesa, jakim jest Grzegorz Lato, jeszcze w PZPN nie było!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto