Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pod Warszawą znaleziono nadpalone dokumenty. Wśród nich akta sądowe i karty do głosowania

Julia Klusek
Pod Warszawą znaleziono nadpalone dokumenty. Wśród nich akta sądowe i karty do głosowania
Pod Warszawą znaleziono nadpalone dokumenty. Wśród nich akta sądowe i karty do głosowania Zdjęcie ilustracyjne/ Polska Press Grupa
W opuszczonym budynku gospodarczym byłego PGR w Gołaszewie (obok Ożarowa Mazowieckiego) znaleziono nadpalone dokumenty. Były to m.in. akta sądowe i karty do głosowania w wyborach do Sejmu i Senatu. Dalsza część artykułu poniżej.

W poniedziałek przedstawiciel Urzędu Miasta w Ożarowie Mazowieckim zgłosił policji, że w opuszczonym pomieszczeniu w miejscowości Gołaszew mogą się znajdować ważne dokumenty. Rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji, kom. Sylwester Marczak potwierdza, iż takie zdarzenie miało miejsce. Jak dodał, sprawa trafiła już do prokuratury.

Dokumenty, które znalazła na miejscu policja, to m.in. akta spraw sądowych procesu cywilnego, karty do głosowania, dokumentacja wewnętrzna różnych firm, w tym faktury VAT i inne. Wszystko zostało zabezpieczone i przewieziono do Komendy Powiatowej Policji w Starych Babicach, gdzie w najbliższym czasie, po osuszeniu - zostaną posegregowane, a następnie poddane szczegółowym oględzinom. Dach, który ostał się na tym budynku jest dziurawy, dlatego dokumenty są zamoczone.

Czynności prowadzone będą w kierunku art. 276 Kodeksu Karnego, który dotyczy m.in. niszczenia lub uszkodzenia dokumentów. - W toku przedmiotowego śledztwa będziemy szczegółowo ustalać z jakich instytucji pochodzą wszystkie ujawnione dokumenty i w jaki sposób, bądź w jakich okolicznościach znalazły się poza ich budynkami, tj. czy doszło do ich bezprawnego wyniesienia poza obszar instytucji, czy też na podstawie porozumień z określonymi podmiotami, których zadaniem było zagospodarowanie akt po przekazaniu ich przez instytucje lub podmioty, w których dyspozycji akta wcześniej pozostawały - informuje Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prokurator Łukasz Łapczyński - Przedmiotem tego śledztwa będzie też ustalenie czy osoby działające w imieniu instytucji, bądź podmiotów, których akta ujawniono, dopełniły wszelkich niezbędnych procedur związanych z przekazaniem w/w dokumentów, poza obszar instytucji, gdzie wcześniej się znajdowały.

Aktualizacja:
Pojawiają się w mediach informacje, jakoby cała sytuacja była formą ćwiczeń naukowych strażaków, na wypadek, gdyby doszło do pożaru w archiwum. Skontaktowaliśmy się z Ochotniczą Strażą Pożarną w Ożarowie Mazowieckim, aby potwierdzić tę wersję wydarzeń. Zostaliśmy odesłani do Prokuratury Rejonowej, a tam z kolei do rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej. - Wobec informacji o działaniach Straży w tym miejscu z pewnością zostanie przesłuchany przedstawiciel w/w instytucji i uzyskamy dokumentację w tym zakresie. To wszystko co na tym etapie postępowania mogę przekazać - poinformował Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto