Policja, Warszawa. Funkcjonariusze zabezpieczyli tony narkotyków i namierzyli gigantyczne fabryki amfetaminy

Wydział do walki z przestępczością narkotykową ma już 10 lat. Stołeczni policjanci wydziału zajmują się m.in likwidacją fabryk narkotykowych i plantacji konopi, tropieniem przerzutów, rozbijaniem gangów oraz namierzaniem pojedynczych dilerów. Policja podsumowała dekadę działania wydziału i podała rażące statystyki. W sumie funkcjonariusze przejęli 3 tony narkotyków o łącznej wartości prawie 200 milionów złotych i ćwierć tony dopalaczy wartych 5 milionów złotych. Udało się także zlikwidować 23 laboratoria narkotyków i zatrzymać prawie tysiąc osób podejrzewanych o przestępstwa narkotykowe.

Głośnym osiągnięciem jednostki była likwidacja największej w Polsce fabryki amfetaminy. Laboratorium odkryto w 2014 roku w gminie Czosnów. Znajdowały się tam cztery nowoczesne linie do produkcji BMK (półproduktu służącego do produkcji amfetaminy) oraz dwie linie produkujące płynną amfetaminę. Policjanci zabezpieczyli w sumie 20 kg narkotyków o wartości 600 tys. zł.

Policjanci zlikwidowali blisko 900 krzewów konopi oraz zabezpieczyli ponad 20 kg marihuany na nielegalnej plantacji w powiecie płockim. Zatrzymali też dwóch obywateli Wietnamu. Jeden z nich był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania. Kilka miesięcy później udało się namierzyć i zlikwidować podobną plantację na warszawskiej Ochocie. Wówczas odkryto 1200 krzewów konopi indyjskich i 28 kilogramów wysuszonych konopi. Z kolei w powiecie legionowskim zlikwidowano plantację oraz 18,5 kg suszących się krzewów i 2,5 kg gotowego suszu. Policjanci namierzyli też magazyny w samochodach, a w nich ponad 5 kg kokainy oraz blisko 4 kg heroiny.

Po tragicznej śmierci 16-letniego mieszkańca Warszawy we wrześniu 2017 roku, stołeczni policjanci zatrzymali kilkanaście osób trudniących się wprowadzaniem dopalaczy na rynek krajowy i zagraniczny. Funkcjonariusze namierzyli i zlikwidowali dwa największe w Polsce sklepy internetowe, które oferowały dopalacze.

ZOBACZ TEŻ: Policyjne laboratorium narkotykowe. Zajrzeliśmy do miejsca, w którym potężne przemyty i walka z dopalaczami to codzienność

- Rynek dopalaczy stanowi bardzo niebezpieczne zjawisko. W jego eliminacji najskuteczniejsza jest współpraca policjantów z różnymi podmiotami. Jednak nawet skrupulatna praca funkcjonariuszy i inspektorów sanitarnych nie uchroni nieodpowiedzialnych osób przed zagrożeniem, jeżeli same będą ryzykować własnym życiem - podkreślają funkcjonariusze policji.

W 2018 roku została rozbita jedna z największych grup, która rozprowadzała środki odurzającej i substancje psychotropowe głównie na terenie powiatu piaseczyńskiego. Policjanci zatrzymali wówczas 36 osób. Dzięki współpracy z amerykańską agencją narkotykową DEA oraz niemiecką i hiszpańską Policją, udało się udaremnić kilkanaście przemytów, w tym jeden z największych - ponad 57 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości 2 milionów 800 tysięcy złotych. Została ona przewieziona na terytorium RP z Hiszpanii w specjalnie skonstruowanej skrytce w zbiorniku paliwa.

Policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową zapowiadają dalsze działania. W tym roku funkcjonariusze zabezpieczyli już ponad 100 kg narkotyków, a w ich ręce trafiło 39 osób podejrzanych o przestępstwa określone w Ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii, wobec 35 z nich zastosowano tymczasowy areszt.