Droga nr 631 prowadzi z Warszawy do Nieporętu. Typowym elementem krajobrazu są tu stojące od wielu lat prostytutki. W 2015 roku dwie z nich, najpierw Nadieżda V, potem Liliana R. zaginęły bez śladu. W grudniu policja namierzyła podejrzanego. 23-letni Daniel P., który początkowo przyznał się do winy. Miał udusić ofiary, a jedną z nich obrabował. Przyznał się do winy, ale swoje zeznania niedługo później odwołał, twierdząc, że zostały wymuszone przez policjantów. Kluczowe okazały się ślady DNA, Które łączyły Daniela P. z jedną z zamordowanych kobiet. Mężczyzna został skazany na wyrok dożywotniego pozbawienia wolności. Dziś żąda uniewinnienia. Sąd wznowił jego proces i jeszcze raz przyjrzy się sprawie.
Podstawą dla takiej decyzji miały być "wybiórcza analiza materiału dowodowego", "błędne ustalenia stanu faktycznego", "braki w postępowaniu przygotowawczym" oraz "obraza prawa materialnego". Oskarżenie wskazuje jednak na inne, obciążające mężczyznę dowody: zapisy kamer, czas logowania się do sieci komórkowej, czy wspomniane już ślady DNA. Mimo to, proces został wznowiony, a sąd ma ponownie przesłuchać pracujących przy sprawie biegłych. Pomoże to w ustaleniu ewentualnej winy Daniela P.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?