Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja wkroczyła do fabryki narkotyków. Kilka ton amfetaminy nie wejdzie na rynek

Karolina Eljaszak
Karolina Eljaszak
Stołeczni policjanci rozbili narkotykową szajkę pod Piasecznem. W stworzonej przez nich fabryce znajdował się materiał o wartości 10 mln złotych, z którego miały powstać 4 tony amfetaminy.

Celnicy na trop wpadli po serii przesyłek z Chin, które za pośrednictwem różnych firm kurierskich były dostarczane do odbiorców. Wszystkie trafiały potem do laboratorium pod Piasecznem, gdzie zbudowano 15 linii produkcyjnych, do wytwarzania BMK - półproduktu amfetaminy. Sprawę przejęła stołeczna policja i antyterroryści.

Na miejscu zatrzymano trzech członków grupy przestępczej 29-letniego Michała B., 26-letniego Bartosza K. i 26-letniego Damiana Sz., którzy wyprodukowali 3300 litrów BMK o wartości 10 milionów złotych.

- We wtorek rano zatrzymano czwartą osobę. Możliwe są kolejne zatrzymania - powiedział rzecznik Komendy Stołecznej Policji Maciej Karczyński. Czwarta osoba była kurierem - dostarczała gotowe narkotyki dilerom.

Przestępcy usłyszeli zarzuty

Zatrzymani "chemicy" usłyszeli 4 zarzuty - udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, produkcji znacznych ilości narkotyków, posiadania i wprowadzania środków odurzających do obrotu i przystosowywania naczyń do niedozwolonego wytwarzania środków odurzających. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto