Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

POLITYKA - Grupiński zaprzecza, aby chciał "postawić" na Wojtasiaka

Michał Kopiński
Marek Woźniak jest ceniony w całej Platformie
Marek Woźniak jest ceniony w całej Platformie Waldemar Wylegalski
Rafał Grupiński, faworyt w wyborach na szefa wielkopolskiej Platformy Obywatelskiej, uspokaja marszałka województwa Marka Woźniaka. – To bardzo dobry marszałek i nikt nie zamierza pozbawiać go stanowiska – mówi Grupiński „Polsce Głosowi Wielkopolskiemu”. Jego słowa są reakcją na naszą zeszłotygodniową publikację, w której Woźniak przyznał, że doszły do niego sygnały o tym, że jeżeli Grupiński wygra wybory w PO, to może dojść do zmiany marszałka. Powodem miałoby być to, że Marek Woźniak otwarcie popiera konkurenta Grupińskiego Waldego Dzikowskiego.

Tydzień temu napisaliśmy, że jeżeli podczas zjazdu 17 kwietnia Rafał Grupiński odbierze Waldemu Dzikowskiemu władzę nad wielkopolską Platformą, to po jesiennych wyborach samorządowych może dojść do zmiany na stanowisku marszałka województwa. Marka Woźniaka mógłby zastąpić gorący zwolennik Grupińskiego, obecny wicemarszałek Leszek Wojtasiak.

– Takie głosy faktycznie do mnie docierają – powiedział nam sam Woźniak.
Bardziej zdecydowanie wypowiadał się jeden z posłów PO: – Obóz Grupińskiego ma plan zastąpienia Woźniaka Wojtasiakiem.
Po naszym tekście współpracownicy Rafała Grupińskiego prześcigali się w zapewnianiu Woźniaka, że nie ma się on czego obawiać. Marszałek odbierał uspokajające telefony i SMS-y.

A Marek Sternalski, doradca Grupińskiego, napisał na swoim blogu: „Wielkość przywództwa musi być budowana nie na strachu, lecz na pozytywnej motywacji i wykorzystaniu potencjału także tych, z którymi nie zgadzamy się w stu procentach. (…) Mylą się ci, którzy mówią dziś, że Rafał Grupiński usunie w cień marszałka Marka Woźniaka”.

– O sprawach personalnych będziemy rozmawiali po tym, jak wygramy wybory – mówi nam sam Grupiński. Zaraz jednak dodaje: – Marek Woźniak jest bardzo dobrym marszałkiem i nikt nie zamierza pozbawiać go stanowiska. Ludzie, którzy ciężko pracują dla Platformy, będą przeze mnie doceniani, nawet jeśli są zwolennikami Waldego Dzikowskiego.

– Z zadowoleniem przyjmuję te zapewnienia. Uważam, że eliminowanie sprawdzonych osób tylko dlatego, że opowiedziały się po drugiej stronie, jest ze szkodą dla Platformy – odpowiada Marek Woźniak. Waldy Dzikowski do słów Grupińskiego podchodzi nieufnie. – Chciałbym wierzyć w szczerość tych deklaracji. Niestety, niedawny zjazd poznańskiej Platformy osłabił we mnie wiarę i nadzieję – mówi.

Według Dzikowskiego na marcowym zjeździe PO w Poznaniu zwolennicy Grupińskiego, z Filipem Kaczmarkiem na czele, nie dotrzymali wcześniejszych ustaleń. Chodziło w nich m.in. o to, żeby zwycięski obóz wprowadził do rady i zarządu poznańskiej PO choć kilkoro zwolenników frakcji przeciwnej. Tak się nie stało – zarząd i radę zdominowali stronnicy duetu Filip Kaczmarek – Rafał Grupiński.

– Nie było żadnych ustaleń, były tylko negocjacje. Zostały zerwane, ponieważ Waldy Dzikowski zaczął budować koalicję przeciwko nam – odpowiada polityk z obozu Gru-pińskiego.

Tymczasem marszałek Marek Woźniak, mimo spekulacji wokół jego zawodowej przyszłości, nie zmienił zdania i w wyborach na szefa wielkopolskiej Platformy 17 kwietnia poprze publicznie Waldego Dzikowskiego. – Mogłem zająć neutralną pozycję i nie popierać żadnego z kandydatów. Ale jestem członkiem partii i wybieranie neutralności jest dla mnie czymś dziwnym – mówi marszałek w rozmowie z „Polską Głosem Wielkopolskim”.

Woźniak dodaje, że choć do wyborów zostały dwa tygodnie, jego poparcie dla Dzikowskiego jest pewne i już się nie zmieni.
– To Waldy Dzikowski, jako przewodniczący regionu PO, rekomendował mnie na stanowisko marszałka. Współpracujemy ze sobą już od 20 lat i moje poparcie dla niego jest przejawem elementarnej lojalności. Nie kalkulowałem, czy ten ruch mi się opłaci, choć oczywiście przeszło mi przez myśl, że opowiedzenie się za Dzikowskim może mnie kosztować utratę pracy, którą lubię – tłumaczy marszałek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: POLITYKA - Grupiński zaprzecza, aby chciał "postawić" na Wojtasiaka - Wielkopolskie Nasze Miasto

Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto