Polonia Warszawa dwa tygodnie temu wygrała swój pierwszy mecz w rundzie wiosennej i wciąż czeka na swoje drugie zwycięstwo. Wówczas Czarne Koszule pokonały w pierwszej rundzie Regionalnego Pucharu Polski Broń Radom 2:1 po bardzo dobrej grze. Kibicom wydawało się, że ich ulubieńcy w końcu złapią wiatr w żagle, ale niestety nic bardziej mylnego.
Polonia Warszawa przegrywa w Skierniewicach. Słaba seria ligowa trwa
W rundzie wiosennej Polonia rozegrała już siedem spotkań - pięć porażek, jeden remis i jedna wygrana. Od pierwszego meczu po przerwie zimowej (z Victorią Sulejówek 2:2) stołeczny klub przegrał cztery mecze z rzędu w III lidze.
- Czy Polonia ma szansę na awans? Życzę im jak najlepiej, ale nie sądzę, bo po prostu mają za mało zawodników zdolnych do gry - powiedział jeszcze w marcu Rafał Zembrowski - jeden z piłkarzy, którzy opuścił klub zimą z powodu zaległości w wypłacie jego pensji.
W środę podopieczni Krzysztofa Chrobaka wyszli w najsilniejszym składzie i liczyli na to, że forma ligowa nie przełoży się na tą pucharową - jedyną zmianą w składzie był występ bramkarza Bartosza Kowalczyka, który ominął mecz z Sokołem Aleksandrów z powodu czerwonej kartki. Legionovia Legionowo** dokonała natomiast aż dziewięciu zmian w składzie.
Po bezbramkowej pierwszej połowie to Polonia rozpoczęła strzelanie w Legionowie, a konkretniej niezawodny Krystian Pieczara. To było już jego 23 trafienie we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie w 23 spotkaniach.
Od tego momentu Polonia zaczęła się bronić, ale niestety nie na tyle skutecznie jakby kibice czy trener Chrobak chcieli. W 73. minucie po fantastycznym strzale z dystansu wynik meczu wyrównał Eryk Więdłocha, a gdy już się wydawało, że regulaminowy czas gry zakończy się remisem Czarne Koszule zostały ugodzone nożem w plecy. W 93. minucie Patryk Koziara pokonał bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego Bartosza Kowalczyka i zapewnił Legionovii awans do półfinału Regionalnego Pucharu Polski.
Swoje następne spotkanie Polonia rozegra w niedzielę w Wysokim Mazowieckim z miejscowym Ruchem. Mecz odbędzie się o godzinie 16.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?