Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polska - Holandia. Arkadiusz Milik: Żadnej magii w tym nie było

ŁŻ, RR
Przemyslaw Swiderski
Polscy piłkarze przegrali w czwartek z reprezentacją Holandii na Stadionie Energa Gdańsk 1:2. Biało-czerwoni zgodnie jednak przyznają, że wynik tego spotkania nie jest najważniejszy.

Polacy mieli duże szanse, by to spotkanie przynajmniej zremisować. W pierwszej połowie świetną okazję zmarnował jednak Arkadiusz Milik, który trafił w poprzeczkę.

- Dośrodkowałem piłkę, „Jędza” (Artur Jędrzejczyk) strzelił. Żadnej magii w tym nie było. Po prostu dośrodkowałem piłkę tam, gdzie miałem ją dośrodkować i tyle. Na pewno był to ważny moment, bo jednak bramka zawsze daje drużynie kopa do przodu. Czegoś w tym meczu brakowało. Zimny prysznic się przyda - mówi Arkadiusz Milik.

Polacy popełniali też w tym meczu sporo błędów w defensywie, a bramki tracili w - powiedzmy to otwarcie - głupi sposób. Na mistrzostwach Europy we Francji na pewno będą musieli zagrać dużo lepiej, by wywalczyć awans z grupy.

W poniedziałek, 6 czerwca biało-czerwoni, zagrają jeszcze jeden mecz kontrolny - tym razem w Krakowie. Ich rywalem będzie Litwa. Dzień później wylecą już do Francji.

Reprezentanci Polski zgodni po meczu z Holandią: Wyciągniemy wnioski

Agencja TVN / x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto