Zbliża się druga rocznica katastrofy smoleńskiej i wiosenna kampania polityczna Prawa i Sprawiedliwości, więc jak bumerang powrócił temat upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej. Tym razem politycy chcieliby, aby na skwerze przy skrzyżowaniu Krakowskiego Przedmieścia i Karowej przy hotelu Bristol stanął pomnik.
Stowarzyszenie Polska Jest Najważniejsza wysłało do byłej wojewódzkiej konserwator zabytków Barbary Jezierskiej prośbę o ekspertyzę w tej sprawie. Ta wydała opinię, że to odpowiednie miejsce.
Podobne zdanie ma prof. Krzysztof Pawłowski konserwator zabytków i urbanista. Pawłowski zwraca uwagę, że skwer nie ma takich ograniczeń jak np. plac przed Pałacem Prezydenckim.
Problem jednak w tym, że w tym miejscu jest już pomnik Bolesława Prusa. Politycy PiS twierdzą, że istniejący pomnik poświęcony pisarzowi można przenieść. Urzędnicy ratusza przypominają jednak, że nie zmienili swojego stanowiska, zgodnie z wolą większości warszawiaków wyrażoną w sondażu pomnik nie stanie.
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
źródło: gazeta.pl
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?