Portal pracy. Pierwszy taki - inteligentny - powstał dzięki warszawskim studentom

To rewolucja na rynku poszukiwania pracy. Studenci SGH, UW i Politechniki Warszawskiej zaprojektowali innowacyjny mechanizm, który bierze pod uwagę nie tylko kompetencje i umiejętności, ale także doświadczenie, predyspozycje i cele zawodowe kandydatów. Po zestawieniu swojego profilu z ofertą pracy kandydat otrzymuje informacje zwrotną, na ile procent pasuje do jej wymagań.

To nie wszystko – jeżeli zgodność jest mniejsza niż oczekuje pracodawca, system podpowiada kandydatowi jakie umiejętności, kwalifikacje czy wykształcenie powinien zdobyć, aby zwiększyć swoje szanse na zatrudnienie.

Inteligentne portale pracy to kolejny krok w rozwoju branży rekrutacyjnej. Podobne rozwiązanie przedstawił niedawno 22-letni Matteo Achilli, który został okrzyknięty włoskim Zuckerbergiem. Trendem wykorzystania analityki w rekrutacji interesują się już Microsoft i Google.

Pomysł na stworzenie algorytmu powstał w Australii, gdzie wiele uczelni prowadzi serwisy umożliwiające pracodawcom zapoznanie się z profilami i dokonaniami studentów. To rozwiązanie było inspiracją do stworzenia podobnego narzędzia dla szukających pracy w Polsce.

- Wiemy, jakim problemem jest poszukiwanie wymarzonej pracy. Chcieliśmy maksymalnie usprawnić ten proces, aby kandydaci, zamiast wertować tony niedopasowanych do nich ofert, mogli się skupić na rozwijaniu swoich kompetencji i kwalifikacji - mówi Jan Radzikowski, jeden z twórców isivi.pl.

Algorytm znacznie ułatwi poszukiwanie pracy, ale także usprawni procesy rekrutacyjne w firmach. Procentowe określenie dopasowania poszczególnych kandydatów może zastąpić pierwsze etapy rekrutacji, w trakcie których weryfikowana jest zgodność CV kandydata z wymaganiami oferty.

Pomysł przedsiębiorczych studentów jest już doceniany przez ekspertów. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości przyznała isivi.pl duży finansowy grant. W czerwcu 2014 projekt zajął II miejsce w XII edycji konkursu Gdyński Biznesplan. Kilka krajowych i zagranicznych funduszy Venture Capital wyraziło zainteresowanie nabycia udziałów w spółce.