Pościg "pod prąd"
W środę 27 lutego po godz. 20:00 funkcjonariusze Straży Miejskiej rozpoczęli pościg za dostawczym mercedesem, który pędził po ul. Grochowskiej na warszawskiej Pradze. Gdy kierowca zorientował się, że ścigają go strażnicy, próbował uciekać ul. Łukowską w stronę Zamienieckiej. Następnie na ul. Sulejkowskiej ściął znak drogowy i omal nie potrącił pieszego, który w ostatniej chwili odskoczył. Mimo tego kierowca nie zatrzymał się i pojechał pod prąd Komorską i Kawczą do Łukowskiej. Skręcił z niej w stronę Tarnowieckiej i kontynuował swoją ucieczkę lewym pasem ruchu.
Pijany 39-latek skończył na ogrodzeniu szkoły
Na ul. Tarnowieckiej kierowca uszkodził dwa samochody, uderzył w słup sygnalizacji świetlnej i ogrodzenie szkoły. Ostatecznie został ujęty przez strażników miejskich. Okazało się, że 39-letni mężczyzna był kompletnie pijany (miał ponad 2 promile), a także ranny w głowę. W asyście policji został przewieziony do szpitala, a następnie do Komendy Rejonowej Policji. Jak ustalili policjanci, mężczyzna był poszukiwany.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?