Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Posypane - raj dla miłośników makaronu. W tym lokalu zjecie i kupicie makarony robione na miejscu [ZDJĘCIA, WIDEO]

Redakcja
Smacznie, ładnie i wyjątkowo – te trzy przymiotniki idealnie opisują nowo otwarte miejsce na Hożej. „Posypane” to najprościej mówiąc, raj dla miłośników makaronów. Dlaczego? Bo każdy z nich jest przygotowywany od podstaw na miejscu. Dalsza część artykułu poniżej.

„Posypane” to nowe miejsce na mapie gastronomicznej Warszawy. Znajduje się w centrum, przy ul. Hożej 43/49. Jeśli ktoś z was pomyślał, że to po prostu kolejne, zwykłe miejsce z makaronami to jest w błędzie. - Przy rozważaniu na temat tego konceptu chcieliśmy stworzyć coś, co jest teraz w modzie, czyli połączenie drink baru i gastropubu, miejsce, do którego można przyjść, napić się i zjeść coś dobrego – opowiada jeden ze współwłaścicieli, Paweł Paciorek.

Po pierwsze – menu

Na początek kilka słów o menu, bo chcąc, nie chcąc to ono jest w lokalu najważniejsze. Skoro to dom makaronu to łatwo domyślić się, że właśnie one królują w karcie. Zgadza się, ale jako przystawkę można wybrać coś zupełnie innego. My mieliśmy okazję spróbować tatara, który zachwycił nas od pierwszych kęsów. W „Posypane” podawany jest z marynowanym kalafiorem, majonezem anchois i pietruszką. Połączenie tych składników jest wręcz idealne.

Próbowaliśmy wiele tatarów, ale ten bez wątpienia skradł nasze serca. Warto także skusić się na burattę podawaną z melonem, arbuzem, miętą, bazylią i sosem cytrynowym. Oprócz tego można również skosztować ricottę z warzywami, mezze oraz krewetki w połączeniu z białą kapustą i winem. Nie można nie wspomnieć, że w formie czekadełka jest wypiekana na miejscu focaccia.

Przechodząc do dań głównych… makaronowy zawrót głowy! – Można zjeść u nas jakieś proste makarony od 18 zł, przez bardziej złożone i bardziej ciekawe dania, które mamy, jak np. ravioli chorizo z krewetkami – dodaje współwłaściciel – Nie są to typowo włoskie smaki, ale wyróżniające nas na tle innych.

Na uwagę zasługuje pappardelle z grzybami, szczególnie teraz, kiedy trwa w najlepsze sezon grzybowy, wspomniane już ravioli chorizo z grillowanymi krewetkami i estragonem czy ravioli szpinakowe w towarzystwie szałwii i parmezanu.
Nasze kubki smakowe były zachwycone, kiedy próbowaliśmy tradycyjnej carbonary. Choć jest to danie dosyć często spotykane w różnych lokalach, to jednak w „Posypne” było wyjątkowo pyszne. Może faktycznie to zasługa tego „domowego” makaronu? Z dań, które mieliśmy okazję spróbować, jedynie do gustu nie przypadło nam rigatoni z pomidorami. Brakowało nam jakieś sosu, bądź bardziej wodnego dodatku. Ale to tylko nasze zdanie.
Dla większych łasuchów, w karcie przewidziano także desery.

Po drugie – włoska maszyna

Wszystkie przygotowywane w „Posypane” makarony robione są od podstaw w lokalu, dlatego zamawiając tutaj pastę, macie pewność, że jest ona świeża. To, że smakuje zdecydowanie lepiej, niż kupne makarony jest chyba oczywiste.

- Wszystko powstaje od zera, przyjeżdża do nas mąka, jajka, sami przygotowujemy farsze. Cały czas staramy się, żeby ten smak był jak najlepszy – informuje drugi współwłaściciel, Paweł Matusik.
Makarony powstają w dwóch maszynach, które sprowadzone zostały z Włoch. Co ciekawe, częściej używane są one w warunkach fabrycznych, aniżeli restauracyjnych.

- Jedna z maszyn jest strickte do klusków gnocchi, a druga do makaronów, które wyciskamy, jak np. wstęgi czy ravioli – dodaje Paweł. Dzięki mącznym wyrobom własnej produkcji, serwowane dania mają dużo lepszy smak i jakość. Chcemy oprócz makaronów, który oferujemy daniach w karcie – opowiada Paweł Matusik - dać możliwość naszym gościom, żeby kupili sobie makaron na wynos i stworzyli z tego własne dania.

Po trzecie – design

Oprócz wyśmienitych dań, „Posypane” zachwyca także wyglądem wnętrza. Kolorowe krzesełka w połączeniu z surowymi ścianami, do tego drobne detale i nowoczesne oświetlenie, bardzo industrialny design. - To miejsce powstało przy współpracy ze studiem 370, które ma już na koncie parę fajnych lokali. W połączeniu naszej wizji i ich zmysłu designerskiego powstało „Posypane” – oznajmia drugi współwłaściciel - Takie miejsce, gdzie każdy czuje się komfortowo, gdzie fajnie jest posiedzieć i spędzić czas ze znajomymi.

Po czwarte – wieczorny wypad

Dom makaronu to nie tylko propozycja na dobry obiad. Jak najbardziej możecie wybrać to miejsce na wieczorne spotkanie z przyjaciółmi, znajomymi czy na randkę. W karcie znajdą także coś dla siebie fani koktajli alkoholowych, piw czy win, a tych ostatnich jest wyjątkowo dużo.
Jeśli nie przepadacie za alkoholem, możecie zamówić sobie wodę oligoceńską.

Podsumowując, „Posypane” to miejsce, do którego zdecydowanie chce się wracać!

W skrócie:

Adres: ul. Hoża 43/49
Godziny otwarcia: poniedziałek-niedziela, godz. 12-22
Ceny: od 18 zł za makaron (zestaw lunchowy: danie główne + zupa/deser 29 zł)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto