Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat bytowski: Bohaterka filmu niewinna, bo jest chora

Mateusz Węsierski
Chora psychicznie kobieta nie zostanie ukarana za oblanie policjanta wrzątkiem w sierpniu tego roku. Kary spodziewać się może za to mężczyzna, który 5 miesięcy wcześniej nagrał z nią wywiad i umieścił film w internetowym portalu YouTube. Chodzi o 58-letnią Janinę G. ze wsi Cechiny (gm. Studzienice). Po krótkotrwałym pobycie w szpitalu psychiatrycznym w Starogardzie Gdańskim wróciła do domu.

– Umorzyliśmy postępowanie, bo biegli wydali opinię, że ma całkowicie zniesioną poczytalność. Taka osoba nie może odpowiadać karnie, bo nie może rozpoznać znaczenia czynu i kierować swoim postępowaniem. Wróciła do domu, bo nie stwarza zagrożenia dla osób trzecich – mówi Jan Zborowski, szef Prokuratury Rejonowej w Bytowie.
Większe kłopoty czekają autora filmu, który uczynił Janinę G. główną bohaterką amatorskiego nagrania. O sprawie jako pierwsi pisaliśmy 10 października br. w „Polsce Dzienniku Bałtyckim”. Mężczyzna prowokował kobietę, twierdząc, że jest seryjnym zabójcą, a ona opowiadała o atakujących ją laserach.
Prokuratura początkowo nie chciała wszczynać śledztwa, twierdząc, że to sama Janina G. powinna wytoczyć proces z powództwa cywilnego. W końcu śledczy zrozumieli, że to niemożliwe. – Chodzi o publiczne znieważenie przy użyciu środków masowego przekazu. Sprawcy grozi kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do roku – informuje prokurator.
Córka Janiny G. mieszka w niedalekim Krosnowie, a syn pod jednym dachem w Cechinach. Wbrew wcześniejszym informacjom, żadne z nich nie wystąpiło o ubezwłasnowolnienie matki.
– Nie zajmuję się tą sprawą i matkę odwiedzam sporadycznie. Mam swoje życie, ale na bieżąco opiekuje się nią mój brat – mówi Bogusława Niedziałek, córka nagranej kobiety.
Witold Górski zapewnia, że jego matce nic nie brakuje. – Po czterotygodniowym pobycie w szpitalu jest z nami. To naprawdę spokojna kobieta. Cieszę się, że prokurator postanowił ukarać autora tego filmu.
Sprawą zajęła się też telewizja Polsat. Ujawniona przez nas historia zostanie wemitowana dziś o godz. 16.15 w programie Interwencja i jutro o 19.30 w Interwencji Extra w Polsat News.
– Zajęliśmy się tą sprawą, bo najprawdopodobniej po raz pierwszy w Polsce prokuratura z urzędu podjęła się ścigania autora obraźliwego filmu zamieszczonego w internecie – mówi Irmina Brachacz, dziennikarka Polsatu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto