Podczas prac modernizacyjnych drogi 214 z Lęborka do Łeby w miejscowości Krępa Kaszubska robotnicy z ziemi wydobyli kamień. Po bliższych oględzinach okazało się, że jest na nim napis "Hitler Eiche" i data 20.4.1933. Zdaniem konserwatora zabytków, głaz najprawdopodobniej postawiony został przy dębie upamiętniającym objęcie przez Hitlera funkcji kanclerza. Po wydobyciu kamienia w miejscowości zawrzało. Mieszkańcy mają podzielone zdania na temat tego, czy głaz powinien zostać w miejscowości, zwłaszcza że w Krępie znajduje się cmentarz poświęcony ofiarom Marszu Śmierci z obozu KL Stutthof.
W oświadczeniu podpisanym przez dwóch posłów - Zbigniewa Kozaka i Andrzeja Jaworskiego, w sprawie głazu z Krępy, czytamy:
- Domagamy się zniszczenia obelisku, tym bardziej że na terenie gminy Nowa Wieś Lęborska znajduje się zbiorowa mogiła ofiar obozu Stutthof - piszą posłowie i dodają: - W naszej opinii zgodą na pozostawienie obelisku ku czci Hitlera powinny zainteresować się organy ścigania i wojewoda pomorski.
Wójt Nowej Wsi Lęborskiej Ryszard Wittke nie kryje, że jest zbulwersowany oświadczeniem posłów.
- Nigdy nie mówiłem, że ten głaz może tu zostać - twierdzi Wittke. - Mówiłem, że o zdanie zapytam mieszkańców, bo słyszałem ich opinie i są w tej kwestii podzielone - dodaje.- Prywatnie mogę powiedzieć, że jestem przeciwny pozostawieniu tutaj głazu, ale to mieszkańcy zadecydują - dodaje.
Wittke przypomina, że głaz formalnie jest własnością Skarbu Państwa. Zapytany o zdanie słupski konserwator zabytków zaproponował gminie przekazanie głazu do muzeum.
- Głaz trafi do muzeum w Sztutowie. Mamy już zgodę dyrekcji - mówi Ryszard Wittke.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?