Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

POŻAR - Blady strach we wsi Dakowy Mokre

Kuba Czekała
Mimo wysiłków strażaków, stogi spłonęły doszczętnie
Mimo wysiłków strażaków, stogi spłonęły doszczętnie Paweł Konieczny – OSP Opalenica
Mimo że od chwili zatrzymania podpalacza w Kuślinie minęło zaledwie kilka dni, to już w drugiej części powiatu nowo-tomyskiego – w Dakowach Mokrych – w ciągu tygodnia doszło do kilku kolejnych pożarów. Ostatni wybuchł w nocy z soboty na niedzielę. Spłonęło 100 balotów słomy.

Czarna seria rozpoczęła się 2 września. Pierwszy pożar wybuchł kilkanaście godzin po zatrzymaniu strażaka podpalacza z Kuślina. Trzy dni później miejscowi strażacy gasili dwa baloty somy.

– Wyjechaliśmy do pożaru balotu słomy na polu – mówi strażak z OSP Dakowy Mokre. – Kiedy uporaliśmy się z ogniem, zauważyliśmy, że kilkadziesiąt metrów dalej płonie kolejny. To nie był przypadek. Widzieliśmy odjeżdżające auto bez świateł.

Mieszkańcy nie przeczuwali jeszcze nic złego. Wydawało się, że to przypadki. Wątpliwości zostały rozwiane trzy dni później. Wtedy palił się stóg w Dakowach Mokrych. W gaszeniu ognia wzięli udział strażacy z OSP Opalenica i miejscowi ochotnicy. Liczącego 150 balotów stogu nie udało się uratować.
Nie było to ostatnie wydarzenie tej nocy.

– Dogaszaliśmy płonącą słomę – mówi Paweł Konieczny z OSP Opalenica. – Spojrzałem na prawo od źródła ognia. Zobaczyłem języki ognia, który nagle buchnął ze stogu oddalonego o 300 metrów. Ruszyliśmy do nowego pożaru. Jadąc przez pole, natknęliśmy się na rów. Musieliśmy zawrócić i objechać przeszkodę. Stogu nie udało się uratować.

W Dakowach Mokrych zapanowała psychoza strachu. Ludzie w nocy wyszli na ulicę i z niedowierzaniem patrzyli na to, co się dzieje. Wielu nie zmrużyło oka. Z latarkami i psami obchodzili zabudowania w obawie przed pożarem, bo w to, że stogi palą się przypadkowo, nie wierzy już nikt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto