We wtorek (27.06) po południu zapaliła się wysoka na sześć metrów hałda śmieci w Jaskołowie pod Warszawą. W technicznie zamkniętej części wysypiska wybuchł pożar. Na miejscu (ok. godz. 18) pojawiła się straż pożarna. Akcja odbywa się w trudnych warunkach ze względu na ograniczenia techniczne. - Akcja będzie długo trwała, bo tam nie można wjechać ciężkim sprzętem. W Nowym Dworze nie pada, a deszcze by nam bardzo pomógł - tłumaczy nam st. kpt. Karol Kierzkowski z mazowieckiej straży pożarnej. Strażacy będą gasić pożar prawdopodobnie przez dwa najbliższe dni.
- W tej chwili jest 60 strażaków i 15 wozów. Wczoraj pracowało sto osób. Teraz sytuacja jest opanowana. Trzeba po prostu zmieniać strażaków, bo trzeba rozłożyć siły - dodaje Kierzkowski. Wielka chmura dymu, która unosi się nad wysypiskiem zaalarmowała mieszkańców. Okazuje się, że poza obrębem wysypiska nie ma żadnego zagrożenia. - Nie ma zagrożenia dla mieszkańców. Dym, który tam jest się rozprasza. Nie ma żadnych niebezpiecznych stężeń - wyjaśnia st. kpt. Kierzkowski.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?