Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

POZNAŃSKIE MPK - Drastycznie wzrosną ceny biletów

Bogna Kisiel
Łatanie dziury budżetowej Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego ma się odbyć kosztem pasażerów. Władze Poznania wraz z miejskim przewoźnikiem uznały, że najprościej sięgnąć do naszych kieszeni.

Łatanie dziury budżetowej Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego ma się odbyć kosztem pasażerów. Władze Poznania wraz z miejskim przewoźnikiem uznały, że najprościej sięgnąć do naszych kieszeni. I zrobią to dwa razy. Po raz pierwszy fundując nam drastyczną podwyżkę cen biletów, a następnie dofinansowując MPK z budżetu miasta. Dopłata wyniesie 15 milionów złotych.

[**

Zaprotestuj przeciw planowanej podwyżce cen biletów MPK

**](http://www.poznan.naszemiasto.pl/inne/specjalna_artykul/637522.html)

Z informacji Iwony Gajdzińskiej, rzecznika MPK wynika, że z miejskiej komunikacji korzysta rocznie około 220 milionów osób. Z tego ponad połowa to posiadacze Komkart. I to oni najsrożej zostaną ukarani za swoją wierność przewoźnikowi. Sieciówka miesięczna ma kosztować 96 złotych. Ponadto nie będą mogli także skorzystać z nocnych przejazdów. Ceny biletów na linie nocne mają wzrosnąć o 150 procent w stosunku do dziennych (z wyjątkiem biletu 24-godzinnego). Pomysłodawcy podwyżek tłumaczą to rosnącymi kosztami komunikacji nocnej i malejącą jej rentownością. Na kpinę zakrawa uzasadnienie, że zmiana ceny spowoduje możliwość oszacowania liczby osób korzystających z niej. Mając sieciówkę dzienną będziemy mogli dopłacić do niej, by poruszać się nocą po mieście. Chcąc zachęcić nas do późnego podróżowania, MPK oferuje sieciówkę nocną po preferencyjnej cenie 24 złotych.
Stracą także ci, którzy chcąc zaoszczędzić kupowali bilety długookresowe – 3-, 6-, 9- i 12-miesięczne. Zapłacą za nie wielokrotność biletów 30-dniowych. Trudno przypuszczać, że ktoś zechce w ten sposób lokować pieniądze zamiast trzymać je w banku. Choć w tym przypadku nie ma jeszcze ostatecznego poglądu, ponieważ mogą być zastosowane upusty.
Po kieszeni dostaną posiadacze sieciówek na okaziciela. Za normalną mają zapłacić 130 złotych. Ponadto proponuje się likwidację ulgowych biletów 30-dniowych i dłuższych na okaziciela. Ulga, jak tłumaczy się tę decyzję, przysługuje bowiem konkretnej osobie. Dlatego bilety ulgowe powinny być imienne, a nie na okaziciela. Takie podejście wydaje się uzasadnione. Jednak nie do końca. Często rodzeństwo uczęszczające do szkoły wymienia się Komkartą.
Planuje się także likwidację biletów jednorazowych z bonifikatą (czyli nie będzie można kupić 11 biletów w cenie 10) oraz miesięcznych na linie pospieszne i sezonowe.
Domagając się podwyżki już w ubiegłym roku, miejski przewoźnik zapowiadał, że wzrosną także kary za przejazdy na gapę. Teraz głośno jest jedynie o cenach biletów, natomiast nikt nie mówi o karaniu gapowiczów. A tych jest niemało i zmuszenie ich do kupna biletów pomogłoby załatać dziurę.
Przemysław Foligowski, przewodniczący klubu radnych PiS widzi jeszcze jedną możliwość poprawy sytuacji w MPK.
– Dzisiaj MPK jest monopolistą, dlatego potrzebna jest konkurencja – uważa Przemysław Foligowski. – Z niezależnego audytu zewnętrznego wynika, że Poznań należy do miast o najgorszym zarządzaniu komunikacją miejską w kraju. Trzeba przygotować plan poprawy jakości zarządzania spółką. Podwyżki nie zachęcą mieszkańców do korzystania z komunikacji miejskiej i nie ograniczą nadmiernego ruchu samochodowego.
Z kolei Wojciech Kręglewski, szef klubu radnych PO uważa, że miasto przestało finansować MPK, a Poznań ma najniższe ceny biletów w kraju. Jego zdaniem podwyżka jest konieczna, choć czy tak duża – tu się waha. – Stoimy przed dylematem, podwyżka to niepopularna decyzja – przyznaje Wojciech Kręglewski.
Jest pewne: trzeba będzie znaleźć pieniądze dla MPK, jeśli nie w kieszeniach pasażerów, to w budżecie miasta.
– Nie można jednak zapominać, że składa się on z dwóch części: dochodów i wydatków – przypomina Kręglewski i wypomina kolegom z PiS oraz Lewicy i Demokratów, że przy uchwalaniu budżetu proponowali wprowadzenie do niego poprawek na kwotę 160 milionów złotych.

Proponowane ceny biletów MPK

Jednorazowe czasowe:

- na linie zwykłe do 10 minut – 1,50 zł
- na linie zwykłe do 30 minut – 3 zł
- na linie zwykłe do 60 minut – 4,50 zł
- na linie pospieszne do 10 minut – 3 zł
- na linie pospieszne do 30 minut – 6 zł
- na linie pospieszne do 60 minut – 9 zł
- na linie nocne do 10 minut – 2,30 zł
- na linie nocne do 30 minut – 4,60 zł
- na linie nocne do 60 minut – 6,90 zł

Okresowe:

- 24-godzinny na sieć, na linie zwykłe, pospieszne i nocne – 13 zł
- 7-dniowy na sieć, linie zwykłe, pospieszne i nocne – 32 zł
- miesięczny (30-dniowy) na sieć, na linie zwykłe i pospieszne na okaziciela – 130,0 zł
- miesięczny (30-dniowy) na sieć, na linie zwykłe, pospieszne, imienny – 96 zł
- miesięczny (30-dniowy) do 6 przystanków, na linie zwykłe, imienny – 28 zł
- miesięczny (30-dniowy) do 18 przystanków, na linie zwykłe, imienny – 58 zł
- miesięczny (30-dniowy) na jedną linię pospieszną, imienny – 70 zł
- miesięczny (30-dniowy) na linie nocne, imienny – 24 zł

Jednorazowe przystankowe, autobusowe:

- na linie zwykłe, do 10 przystanków – 2,20 zł
- na linie zwykłe, powyżej 10 przystanków – 3,70 zł
- na linie zwykłe i pospieszne do 10 przystanków – 4,20 zl
- na linie zwykłe i pospieszne powyżej 10 przystanków – 7 zł

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto