Praska Biblioteka Sąsiedzka powstała na Pradze-Północ

W tej bibliotece nie ma zapisów, kart bibliotecznych czy kar za zwrócone za późno książki. Na razie nie ma też prądu. Jest za to zeszyt, do którego można się wpisywać, mili ludzie i sąsiedzka pomoc. Gdzie znajdziemy tak niezwykłe miejsce? Na Pradze-Północ przy ulicy Okrzei 28, naprzeciwko kina Praha.

Praska Biblioteka Sąsiedzka to projekt działającej w tej dzielnicy Fundacji "Zmiana". - Pomysł na to miejsce wziął się z czytania książek. Najłatwiej przecież zacząć rozmowę od książki - przekonuje Maria Dąbrowska-Majewska z fundacji.

Skromne trzy pokoje

Organizacja znana jest już w tej dzielnicy z innych akcji, takich jak Dni Sąsiada czy Sąsiedzkie Śpiewanie Świąteczne. Teraz do prażan chce dotrzeć także z książką. Pomysł ma nawiązać do tradycji prywatnych bibliotek powstających w Warszawie przed II wojną i w jej trakcie. - Lokal komunalny dostaliśmy na wynajem dzięki uprzejmości Urzędu Dzielnicy Praga-Północ. To skromne trzy pokoje, które wymagały gruntownego remontu - opowiada nam Dąbrowska-Majewska. Na 50 mkw. oprócz wypożyczalni książek będą też targ biblioteczny, kino w którym można zobaczyć adaptacje lektur szkolnych, i warsztaty kulinarne z gotowania praskich potraw.

Pierwsze książki już są
Na razie na półkach dzięki dobrej woli warszawiaków udało się uzbierać 4 tys. książek, ale zapotrzebowanie jest dużo większe. - Chcemy zgromadzić 20 tys. pozycji. Już mamy pełen przekrój: od lektur, przez kryminały, po prawdziwe unikaty, encyklopedie i słowniki - wylicza pani Maria. Biblioteka odziedziczyła między innymi księgozbiór po Alfonsie Karnym, jednym z najwybitniejszych polskich rzeźbiarzy.

Czytaj także: Światowy Dzień Książki w warszawskich autobusach

Kto przynosi książki? Wolontariusze z fundacji mówią, że często są to ludzie starsi, którzy porządkują swoje domowe księgozbiory, ale przychodzą także młodzi, którzy kupują dużo nowości, czytają, a potem dają książkom drugie życie. Zdarzają się także mamy, które dzielą się bajkami, z których wyrosły już ich pociechy. - Mamy książki między innymi po psychologach, artystach, tłumaczach czy prawnikach - cieszy się Maria Dąbrowska-Majewska.

Wszystko po sąsiedzku
Podkreśla też, że cała inicjatywa z pewnością nie byłaby możliwa, gdyby nie pomoc prażan, bo fundacja nie korzysta z żadnego dofinansowania z zewnątrz. Pomagają szczególnie mieszkańcy domu przy ulicy Okrzei 28. - Wszystko, co tu jest, nawet meble, dostaliśmy od ludzi - mówią wolontariusze fundacji. - Pewnie nikt by się tego nie spodziewał, ale mieszkańcy Pragi, nawet ci najbiedniejsi, o których często mówi się bardzo źle, naprawdę lubią czytać. Czy ktoś pomyślałby, że toczą się tu dyskusje o Bułhakowie? - mówi Maria Dąbrowska-Majewska.

Biblioteka już działa, czynna jest od 10 rano do ostatniego gościa. Oficjalne otwarcie z imprezą plenerową przed siedzibą na Okrzei zaplanowane jest jednak na 5 października.
Fundacja "Zmiana" wciąż chętnie przyjmie kolejne książki do swojej biblioteki - zarówno te nowe, jak i używane. Ofiarodawców prosi o kontakt pod adresem mejlowym: [email protected], lub nr. tel.: 22 619 65 37, 605 63 11 91.

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!