[mp]- Wydaje się, że wydarzyło się już zbyt wiele złego, jeśli chodzi o wykorzystywanie obecności krzyża żałobnego przed Pałacem Prezydenckim. Przedłużanie dotychczasowego stanu rzeczy groziłoby daleko idącymi stratami dla autorytetu państwa, dla autorytetu Kościoła, a także pogłębieniem dyskomfortu zdecydowanej większości ludzi wierzących w Polsce, którzy obserwowali z niepokojem grę polityczną toczoną wokół krzyża oraz zachowania, które uwłaczają jego godności - podkreślił prezydent.
Prezydent pytany o pomnik ofiar katastrofy stwierdził, że najważniejsze jest uszanowanie opinii rodzin. Według Komorowskiego trzeba pozwolić im na "spokojne, wspólne przeżycie pamięci o katastrofie, bo być może z tego wspólnego przeżycia powstanie jakiś wspólny pomysł czy wspólna opinia". Komorowski jest zdania, że nie powinno się narzucać rodzinom żadnego pomysłu z zewnątrz. - Liczę na opinie w tej kwestii rodzin w nadziei, że będę mógł je skutecznie wesprzeć - podkreślił prezydent.
W czwartek około godziny ósmej rano krzyż przeniesiono do kaplicy w Pałacu Prezydenckim. Został ustawiony nieopodal tablicy poświęconej ofiarom katastrofy smoleńskiej. Będzie tam czekał na przeniesienie do kościoła św. Anny. Zwolennicy pozostawienia symbolu przed Pałacem zapowiadają, że zbiorą się na Krakowskim Przedmieściu wieczorem, około godziny 21.
ag, źródło: Prezydent.pl.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?