Przebój Wolbrom - Wigry Suwałki 1:1 (0:0)

W spotkaniu 5. kolejki II ligi wschodniej Wigry Suwałki zremisowały na wyjeździe z Przebojem Wolbrom 1:1 (0:0). Bramkę dla suwalczan zdobył w 64. minucie Sebastian Radzio.

Od początku meczu zdecydowaną przewagę osiągnęli piłkarze Wigier Suwałki, którzy stworzyli sobie wiele sytuacji pod bramką rywali. Ataki suwalczan efekt mogły przynieść już w 6. minucie, gdyby Sebastian Radzio zgrał celnie piłkę głową do Vitalijsa Zilsa. Kilka minut później przed swoją szansą stanął Sebastian Świerzbiński, ale jego uderzenie okazało się zbyt lekkie i golkiper gospodarzy sparował je na rzut rożny. W kolejnej akcji wykazał się ponownie Sebastian Radzio, którego strzał zatrzymał się na poprzeczce, jednak chwilę później okazało się, że wychowanek Sparty Augustów znajdował się na spalonym.

Istotna dla losów całego spotkania mogła być sytuacja z 20. minuty, gdy defensywa Wigier dopuściła do pojedynku sam na sam pomiędzy Karolem Salikiem, a Kamilem Lickiewiczem. Na szczęście dla suwalczan górą w tym pojedynku był wracający po kontuzji golkiper Wigier. Naprawdę groźna sytuacja pod bramką Przeboju miała miejsce w 35. minucie, podanie Karola Drągowskiego na bramkę próbował zamienić Daniel Ołowniuk, ale jego uderzenie z pięciu metrów okazało się minimalnie niecelne. Do końca pierwszej odsłony żadna z drużyn nie stworzyła sobie już klarownych sytuacji i do przerwy w Wolbromiu utrzymywał się rezultat 0:0.

Druga część rozpoczęła się identycznie jak pierwsza, a więc od wyraźnej przewagi "biało-niebieskich" nad rywalami. Okazje do zdobycia bramki mieli m.in. Daniel Ołowniuk i Vitalijs Zils, ale przy ich uderzeniach zabrakło odrobiny precyzji. Na prowadzenie Wigry w 54. minucie wyprowadził Sebastian Radzio, który otrzymał dośrodkowanie od Macieja Makuszewskiego i strzałem głową pokonał golkipera gospodarzy. Za chwilę mogło być już 2:0, ale uderzenie Karola Drągowskiego z rzutu wolnego świetnie obronił Maciej Palczewski. W następnej akcji w pole karne Przeboju dośrodkowywał Vitalijs Zils, a bliski dopadnięcia do futbolówki był Sebastian Radzio, który dążył do zdobycia drugiej bramki.

Nieszczęśliwa dla drużyny Wigier Suwałki była sytuacja z 68. minuty, która przesądziła o losach całego spotkania. Na boisku doszło wówczas do nieporozumienia pomiędzy Marcinem Rogozińskim i Michałem Danilczykiem, które wykorzystał Japończyk Go Nagaoka, który wyłożył piłkę dla Artura Derejczyka, a ten wyrównał stan meczu pokonując Karola Salika. Do końca meczu zwycięskiej bramki szukał lepszy zespół, którym była ekipa Zbigniewa Kaczmarka. Niestety nic z tego nie wyszło i mimo zdecydowanej przewagi przez cały mecz suwalczanie przywiozą na "Biegun" zaledwie jeden punkt.

Po 5. kolejkach podopieczni Zbigniewa Kaczmarka mają na swoim koncie trzy punkty, które wywaliczyli po remisach z Pelikanem Łowicz, LKS Nieciecza i Przebojem Wolbrom. Obecnie suwalczanie plasują się tuż przed strefą spadkową na 14. pozycji, ale trzeba przyznać, że początek sezonu był dla Wigier pechowy, ponieważ kilkakrotnie będąc drużyną lepszą "biało-niebiescy" nie potrafili zgarnąć pełnej puli i dopisać do swojego konta trzech "oczek".

Przebój Wolbrom - Wigry Suwałki 1:1 (0:0)
Bramki: Artur Derejczyk 68' - Sebastian Radzio 64'.
Żółte kartki: Danilczyk, Makuszewski (Wigry) - 2x Duda, Guja, Jurczyk, Wdowik (Przebój).
Sędzia: Jacek Lis (Śląski ZPN).
Widzów: 800.

Przebój Wolbrom: Palczewski - Żelazny, Jurczyk, Wdowik, Szczepanik (57' Nagaoka) - Lickiewicz, Duda, Guja, Derejczyk (88' Osuch) - Dudziński, Kuta (65' Żmudka).

Wigry Suwałki: Salik - Drągowski, Świerzbiński, Makuszewski (80' Chudziński), Makarewicz - Bajko, Radzio (78' Sadowski), Danilczyk, Rogoziński - Łapiński (20' Ołowniuk), Zils.

Źródło: wigry.suwalki.pl