Przedwojenna Marszałkowska gęsto zabudowana kamienicami. Taki obraz miasta możemy oglądać na dawnych pocztówkach. Przybliżyć chcieliby go architekci z pracowni PIG. Stworzyli projekt zabudowy placu Defilad, który miałby zostać włączony do tkanki miejskiej. Zamiast placu stanęłyby odbudowane przedwojenne kamienice, nowy kwartał miasta.
- Interesowaliśmy się historią tego miejsca, tego co było tam przed wojną. Doszliśmy do wniosku, że chcielibyśmy odtworzyć tę zabudowę - tłumaczy Tomasz Grzesik z pracowni PIG Architekci. Na wizualizacjach widać kamienice, o jednakowej wysokości, które zapełniłyby pierzeję. Odtworzone zostałyby fragmenty ul. Złotej, Chmielnej i Zielnej, które w czasie budowy PKiN usunięto.
Architekci przekonują, że Warszawa nie potrzebuje kolejnego placu, a zwartej ciekawej zabudowy. Projekt ma być w "ludzkiej skali", czyli przyjazny dla mieszkańców oraz zielony. Ulice byłby dostępne przede wszystkim dla pieszych i rowerzystów.
Projekt nie spełniał wymagań konkursu na zagospodarowanie placu Centralnego. Jak tłumaczą architekci, nie chodziło jednak o ten przetarg, a o większą wizję. Przygotowywano go przez dwa lata. - Chcieliśmy wbić kij w mrowisko, wywołać dyskusję nad słusznością planu miejscowego - dodaje Grzesik. To jednak nie koniec. Architekci chcą złożyć wniosek o zmianę planu miejscowego. Tylko wtedy możliwa byłaby zabudowa tego typu. Na razie projekt jest jedynie w sferze marzeń.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?