Jeśli zabezpieczenie osuwiska będzie niemożliwe lub za drogie - trzeba będzie ekshumować nawet kilkaset grobów.
Na najnowszej części cmentarza ziemia po raz pierwszy osunęła się po wiosennych ulewach. Część grobów zapadła się, inne przesunęły się nawet o kilkadziesiąt centymetrów. Wszystkie pochówki zostały wstrzymane. Rozpoczęto zabezpieczanie terenu między innymi robiąc odwodnienie. Ale niewiele to pomogło. Osuwająca się ziemia powoli niszczy kolejne nagrobki. Inne na razie nie są zagrożone, ale ludzie coraz bardziej boją się o miejsca spoczynku swoich najbliższych. Jak twierdzi wielu mieszkańców Przemyśla do takiej sytuacji musiało dojść. Ta część cmentarza powstała bowiem na dawnym wysypisku. Potwierdziła to także analiza dokumentów. Wynika z nich, że to miejsce nigdy nie nadawało się na cmentarz - twierdzą obecne władze Przemyśla.
Miasto już wydało 76 tysięcy złotych na sporządzenie dokumentacji geologicznej. Ma być gotowa do końca września. Dopiero wtedy będzie wiadomo, czy uda się zatrzymać osuwającą się ziemię i ile to będzie kosztowało. Może to być nawet 2 miliony złotych. Dlatego władze miasta rozważają ekshumację pochowanych w tej części cmentarza i przeniesienie grobów na inne nekropolie. Samorząd pokryje wówczas wszystkie związane z tym koszty.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?