Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

#przesiadka, czyli alternatywa dla Veturilo. Wypożyczalnia składanych rowerów

Marcin Śpiewakowski
#przesiadka, czyli alternatywa dla Veturilo. Wypożyczalnia składanych rowerów
#przesiadka, czyli alternatywa dla Veturilo. Wypożyczalnia składanych rowerów mat. prasowe
Pod koniec roku w Warszawie pojawił się pierwszy roweromat, w którym można wypożyczyć składane, trójkątne rowery miejskie. Pierwsze półtorej godziny jest za darmo, a doba korzystania z roweru w ramach systemu #przesiadka kosztuje 13,50 zł. Jednoślady można wypożyczać także na weekend. Czy system się przyjmie?

W Warszawie w ostatnim czasie coraz popularniejsze są systemy wypożyczania pojazdów. Obok miejskich rowerów planowany jest system miejskich samochodów, które mają zredukować korki w centrum. Szerzej piszemy o tym tutaj: Na zakupy, do lekarza i na imprezę: samochodowe Veturilo rusza za rok. Co wiemy?. Planowo wypożyczalnia samochodów miejskich ma ruszyć w trzecim kwartale 2017 r., ale pod koniec minionego roku ratusz ubiegła prywatna firma 4Mobility, uruchamiając własną usługę. Jak działa system, sprawdzaliśmy **

w tym artykule

**.

Przyjrzyjmy się teraz dla odmiany kolejnemu systemowi wypożyczalni rowerów, czyli #przesiadce, która pomału zaczyna wchodzić do Warszawy.

Składany rower miejski
Zacznijmy od rowerów, bo w systemie #przesiadka będziemy korzystać z modeli naprawdę sławnych i uznanych na świecie. Chodzi o markę Strida, której projekt powstał w Wielkiej Brytanii w 1985 r. w ramach pracy dyplomowej Marka Sandersa, studenta londyńskiej Royal College of Art. Model nie zmienił się wiele przez ostatnich trzydzieści lat, a mimo to wciąż imponuje praktycznością i przykuwa oko ciekawym designem.

Rower powstał jako odpowiedź na rosnące tempo życia w wielkich miastach – miał być czysty (poszczególne części nie wymagają smarowania), poręczny (modele ważą około 10 kilogramów, ale ze względu na budowę nie wymagają noszenia) i na tyle nieduży, by można było się z nim zabrać w zatłoczonym autobusie oraz z łatwością pokonać schody do metra. Strida szybko zdobyła popularność w Wielkiej Brytanii, a w 2006 r. zaczęła podbijać inne rynki. W ostatnich latach rowery stają się coraz popularniejsze w Polsce.

Po złożeniu rower ma wymiary 114 x 51 x 23 cm. Co ważne, konstrukcja nawet po złożeniu nie blokuje kół, co oznacza, że z łatwością można go ciągnąć lub pchać. Nie ma też tradycyjnego smarowanego łańcucha, ale działający „na sucho” pasek zębaty wykonany z kevlaru – materiału, który wykorzystuje się m.in. do produkcji kamizelek kuloodpornych.

Jak Strida działa w praktyce możecie zobaczyć na tym wideo:

Jak działa warszawska #przesiadka?
To system, który stworzony został głównie z myślą o pracownikach korporacji. Kto pracuje w warszawskim Mordorze, doskonale rozumie, jak podatny to grunt na wszelkie innowacje komunikacyjne. W godzinach szczytu typowy pracownik korporacji do wyboru ma stanie w korkach, tłoczenie się w tramwajach lub – latem – z góry skazane na niepowodzenie próby wypożyczenia ostatnich rowerów miejskich. System #przesiadka w miarę rozwoju infrastruktury ma być kolejną alternatywą.

Według twórców projektu, firmy Bike2Box, ma to też być pomysł dla deweloperów na zwiększenie atrakcyjności osiedla. W idealnym scenariuszu wypożyczalnie rowerów znajdować się będą zarówno w miejscu pracy, jak i zamieszkania użytkownika. Dopóki tak nie jest, rowery mają być szybkim sposobem na dotarcie na spotkania biznesowe. Póki co w Warszawie stoi jeden, oczywiście w Mordorze. Boks z sześcioma rowerami można znaleźć przy budynku New City.

Stąd już prosta droga do kosztów. Większość z nich ma pokryć firma zarządzająca budynkiem, przy którym stanie roweromat. Miesięczna opłata ma zamknąć się w granicach 1000 do 1500 złotych. Użytkownicy będą mogli korzystać z rowerów za darmo przez półtorej godziny. Po przekroczeniu tego czasu, naliczona zostanie jest dobowa opłata w wysokości 13,50 zł. Aby zwiększyć dostępność rowerów, maksymalny czas ciągłego wypożyczenia to trzy doby – jeśli nie zdążycie oddać w tym czasie roweru, zostaniecie obciążeni dodatkową opłatą w wysokości 190 złotych za każdą kolejną dobę. By wynająć rower, należy założyć konto i zarezerwować pojazd na kwadrans przed planowanym wypożyczeniem.

Firma wynajmująca roweromat może jednak wedle uznania udostępnić jednoślady swoim pracownikom za darmo; ma też możliwość oznakowania rowerów własnym logotypem, co nie jest bez znaczenia, bo Stridy przykuwają oko na ulicy. Czy system przyjmie się w Warszawie – zobaczymy. Odpowiedź poznamy najpewniej w szczycie sezonu wiosenno-letniego.


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto