Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przywróćmy herb Koszalina do życia!

pm
Współczesny herb miasta
Współczesny herb miasta
Od wieków był symbolem miasta, obecny na pieczęciach, oficjalnych dokumentach. Z czasem stał się indywidualnym symbolem danej społeczności. W ostatnich latach został jednak odsunięty w kąt i chyba lekko się zakurzył - herb miejski. Przywróćmy herb Koszalina do życia!

Czekamy na Wasze opinie! Czy uważacie, że herb miasta powinien być bardziej eksponowany i obecny w promocji Koszalina?

Herb to symbol, z którego miasto i jego mieszkańcy od wieków byli dumni. Dziś zastępowany jest coraz częściej sztucznymi tworami, logo tworzonymi w pracowniach PR-owych. O historii szczecińskiego herbu i jego (nie)obecności w życiu publicznym rozmawialiśmy z dr Agnieszką Gut, heraldykiem z Instytutu Historii i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Szczecińskiego.

Paweł Majchrzak: - Jakie były początki herbów miejskich

dr Agnieszka Gut: - Herb miejski pojawia się gdy miasto otrzymuje prawa miejskie. W tym momencie w mieście zaczyna się konstytuować Rada Miejska, która potrzebuje jakiegoś elementu, który uwierzytelniłby wszelkie dokumenty wystawiane przez władze miejskie. Ze względu na to, że mówimy o okresie średniowiecznym, a więc niepiśmiennym, takim uwierzytelnieniem była pieczęć. Głównym elementem takiej średniowiecznej pieczęci był wizerunek, rysunek.
Na tych rysunkach pojawiać się zaczęły elementy, mające symbolizować dane miasto. Te pierwsze wizerunki z pieczęci z czasem stawały się herbami. Dość częste jest jednak, że to nie wizerunki z pierwszych pieczęci stawały się herbami miejskimi, a z pieczęci nieco późniejszych.

PM: - Jakie było zastosowanie takiego herbu? Czy występował on tylko na pieczęciach, czy miał może szersze zastosowanie?AG: - W średniowieczu herb miejski pojawiał się głównie na pieczęciach, jego elementy pojawiały się na monetach, w późniejszym okresie gdy sam herb nabrał większego znaczenia, kiedy ukształtowała się różnica między pieczęcią miejską a herbem miejskim, znalazł on zastosowanie jako znak rozpoznawczo-własnościowy, tzn. herbem miasta sygnowane są przedmioty należące do Rady Miasta - meble, budynki, w okresie późniejszym na papierze firmowym, czy pieniądz zastępczy w okresie dwudziestolecia.

PM: - Dzisiaj obserwujemy sytuację odwrotną do tej z XIX wieku. Herb stracił swoje miejsce w życiu publicznym miasta.Na oficjalnej stronie magistratu widnieje jedynie logo stworzone przez PR-owców. Jako heraldyk jest pani ocenia takie zabiegi marketingowe, które usuwają w cień historyczny symbol Szczecina zastępując go zupełnie nowym tworem?AG: - Generalnie mi się to nie podoba. Skoro miasto dysponuje swoim symbolem, który ma wartość historyczną, który jednoznacznie wskazuje na miasto to po co nam coś nowego? Z drugiej strony rozumiem tendencje tworzenia logo, które propaguje aktualnie przez miasto jakąś formę działań. Rozumiem też, że tworzenie tych logo spowodowane jest tym, że nie rozumiemy już tej średniowiecznej symboliki herbów. To nie jest jednak usprawiedliwieniem dla rezygnacji z tradycji, dla rezygnacji z czegoś co jest jednoznacznie utożsamiane z Koszalinem. Tendencja, która można zaobserwować w dużych miastach Pomorza zachodniego, gdzie odchodzi się od herbów skłaniając się ku logo jest dla mnie troszkę niezrozumiała, gdyż odcinamy się - chyba niepotrzebnie - od tradycji, również tych niemieckich. Obecne symbole miast są niezrozumiałe dla ich starszych mieszkańców. Przecież nie możemy zapomnieć, że przed 1945 rokiem Koszalin nie był w Polsce. Owszem, teraz budujemy nową historię Szczecina, ale zapominajmy też o przeszłości. Na materiałach promocyjnych herb mógłby śmiało funkcjonować z nowym logo, jednak powinien być na pierwszym miejscu, gdyż to on jest ważniejszy. To jest ten podstawowy znak - stary, historyczny, który symbolizuje miasto.

PM: - Takim dobrym przykładem dbania o herby mogą być Niemcy, gdzie nawet nawet najmniejsze gminy - nie mówiąc o landach - eksponują swoje herby. Są z nich dumni i pielęgnują te swoje symbole. Herby znajdują się choćby na tablicach rejestracyjnych samochodów - może warto ten pomysł przenieść ten pomysł na grunt polski?AG: - Oczywiście, należy propagować herby! Dobrym przykładem była akcja samorządów, kiedy walczyły one o prawo do tworzenia własnych herbów, i te herby faktycznie powstawały. To jest dziwne, że miasta odchodzą od tego co mają od stuleci podczas gdy inne jednostki samorządowe walczyły o prawo posiadania takich symboli. Powstają piękne herby, stworzone według wszystkich zasad heraldyki, klasycznych zasad wytworzonych w okresie średniowiecza, podtrzymywanych prze te wszystkie stulecia i pilnowane obecnie przez Komisję Heraldyczną przy MSWiA. Warto się nad tym zastanowić, aby herby miast czy powiatów zamieszczać np. na tablicach rejestracyjnych. W ogóle odnoszę wrażenie, że mniejsze miasta bardziej pielęgnują swoje tradycje.

PM: - Ciekawą historię ma herb Koszalina, zmieniany w przeszłości przez różne władze...

AG: - Historia herbu Koszalina jest jedną z najciekawszych i najbardziej burzliwych ze wszystkich większych miast na Pomorzu Zachodnim. Moim zdaniem jest to herb wielce ukrzywdzony (śmiech). Tradycyjny herb tego miasta powstał w XIV i przedstawiał głowę św. Jana Chrzciciela na paterze. Dlaczego akurat Jana Chrzciciela? Ponieważ katedra w Kamieniu Pom. była właśnie pod wezwaniem św.Jana Chrzciciela, a lokacja miasta Koszalina została przeprowadzona przez biskupa kamieńskiego Hermana von Gleichena. Stąd ten symbol przynależności do biskupstwa kamieńskiego w herbie miasta. Herb ten funkcjonował przez setki lat, aż do lat 30. ubiegłego wieku. Oczywiście on się lekko zmieniał - nieco inaczej przedstawiano np. głowę Jana Chrzciciela, jednak były to zmiany kosmetyczne. W latach 30., kiedy do władzy doszedł Hitler władze faszystowskie postanowiły usunąć wszelkie symbole religijne z herbów miejskich. W związku z tym głowa św. Jana Chrzciciela, symbol chrześcijański przestała się podobać faszystowskim władzom Koszalina. Postanowiły one więc stworzyć nowy herb dla miasta. Gdzieś w źródłach koszalińskich pojawił się symbol pochylonej litery "Z",do którego dodawano albo kółeczka albo krzyżyki. W tej chwili uznajemy, że był to znak graniczny, wycinany na kamieniach granicznych. Trudno było na takich kamieniach wyryć skomplikowany herb, w związku z tym stosowano taki umowny znak graficzny. Władze niemieckie w tym znaku dopatrzyły się symbolu runy germańskiej, przez co chciały dowieść germańskiego pochodzenia miasta, co było oczywistą nieprawdą. W 1938 roku po wielkich bojach NSDAP przeforsowała swój projekt nowego herbu. Ponieważ w 1945 roku istniała świadomość, że nie jest to tradycyjny herb Koszalina, a herb nadany przez faszystów - choć funkcjonował on przez pierwsze lata po wojnie - w latach 50. postanowiono zmienić herb. Władzom PRL-owskim nie odpowiadał jednak historyczny herb, również ze względu na elementy chrześcijańskie. Tym razem władze za wszelką cenę chciały udowodnić słowiańskość tych terenów. Wymyślono więc nowy herb. W związku z tym wymyślono jeźdźca który trzyma tarczę z orłem piastowskim a w dłoni dzierży chorągiew z Gryfem. Całkowicie sztuczny herb, oparty na pieczęci Bogusława II, jednego z książąt pomorskich, nie mającego nic wspólnego z Koszalinem. Sztuczny herb, wymyślony herb, niepotrzebny herb. Wiem, że po zmianach ustrojowych podejmowane były próby przywrócenia tego historycznego herbu w Koszalinie, jednak z różnych względów nie udało się. Moim zdaniem dobrze by było, gdyby Koszalin zrezygnował z PRL-owskiego i wrócił do swojego historycznego herbu.

PM: - Dziękuję za rozmowę.

Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto