Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rafał Leszczyński, bramkarz Dolcanu znalazł uznanie w oczach trenera reprezentacji

Bolesław Groszek
Rafał Leszczyński, bramkarz Dolcanu znalazł uznanie w oczach trenera reprezentacji
Rafał Leszczyński, bramkarz Dolcanu znalazł uznanie w oczach trenera reprezentacji Anna Kaczmarz/Polskapresse
Rafał Leszczyński, grający w I-ligowym Dolcanie Ząbki, to kolejny polski bramkarski talent. Jego kunszt docenił Adam Nawałka, powołując go na listopadowe mecze towarzyskie reprezentacji Polski.

To młody, ambitny i wesoły chłopak. Ma cel i będzie do niego dążył - opowiada nam trener Dolcanu Ząbki Robert Podoliński. - Posiada już duże umiejętności. Zdaje sobie sprawę ze swoich braków, ale pracujemy nad tym, by je wyeliminować - wtóruje mu trener bramkarzy w klubie Mariusz Liberda.

Czytaj też: Wisła Płock - Dolcan Ząbki: urwać punkty liderowi
Obaj panowie w samych superlatywach wypowiadają się o Rafale Leszczyńskim, bramkarzu Dolcanu, sensacyjnie powołanym przez Adama Nawałkę do reprezentacji Polski na towarzyskie mecze ze Słowacją i Irlandią. Jego kariera w jednej chwili wrzuciła drugi bieg i wszystko wskazuje na to, że wciąż się rozpędza. Czy na naszych oczach rośnie kolejny przedstawiciel fantastycznej polskiej generacji bramkarzy?

Rafał Leszczyński, Dolcan Ząbki. Piłkarskie pięć minut

Rafał to rodowity warszawiak. Pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Olimpii Warszawa i - jak sam wspomina - był to bardzo ważny okres w jego życiu. - Wówczas moim trenerem był Jacek Romańczuk. To on zaraził mnie miłością do piłki i śmiało mogę powiedzieć, że jest jednym z ojców mojego sukcesu. Jednak nie tylko on wywarł na mnie tak ogromny wpływ. Później na mojej drodze stanął Marcin Sasal. Gdyby nie nasze spotkanie w Mazowieckim Ośrodku Sportu, pewnie teraz nie grałbym w Dolcanie.

Ostatni czas to bez wątpienia pięć minut bramkarza Dolcanu. Telefony się urywają i, jak sam wspomina, od jakiegoś czasu czuje na sobie spojrzenia tysięcy kibiców. Uderzenie wody sodowej jednak chyba mu nie grozi. - Popularność? - pyta Leszczyński. - Jestem normalnym chłopakiem. Mam dziewczynę, lubię chodzić z nią do kina i na spacery. Co bym robił, gdybym nie grał w piłkę? Pewnie byłbym siatkarzem albo szperał przy komputerach. Chętnie gram w gry na PlayStation i czytam książki. Nie jestem gwiazdą - mówi Rafał Leszczyński.

Czytaj też: Jonak i Kołodziej trenowali w Warszawie. Gala już w sobotę [ZDJĘCIA]

Rafał Leszczyński, Dolcan

Jakie piłkarskie walory ma zatem Leszczyński? Na to pytanie najlepiej zna odpowiedź jego trener Robert Podoliński. - Rafał Leszczyński to jest jeden ze zdolniejszych młodych bramkarzy w kraju. Gra nowocześnie, bardzo dobrze nogami, umie asekurować linię obrony, ma dobre wyczucie, jest niezły w pojedynkach jeden na jednego. Mimo że nie jest najwyższy, to też dobrze radzi sobie na przedpolu. Zdecydowanie zasłużył na powołanie od trenera Nawałki, mimo że to ogromne wyróżnienie dla zawodnika z I ligi - kończy trener Dolcanu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto