„Polska według Kreta” to jednak przede wszystkim opisy ciekawych i nieznanych zakątków naszego kraju, z którymi wiążą się tajemnicze historie i niezwykli bohaterowie. Kret wraz z ekipą odwiedza, zatem z pozoru nudny Płock, Otwock, czy Pułtusk, w których odnajduje intrygujące opowieści i miejsca.
Czytaj także: Recenzja książki z serii Lektury Reportera "Gdy nie nadejdzie jutro"
Czy może być tam coś ciekawego? Kret udowadnia, że tak. Mało kto wie, że w Płockim Zoo żyje aligatorzyca Marta, która zagrała w legendarnym filmie „Hydrozagadka” Andrzeja Kondratiuka, a w Pułtusku możemy obejrzeć najdłuższy rynek w Europie, czy meteor, który w 1868 roku spadł w okolicach miasta.
Kret pokazuje też, że odwiedzając miejsca popularne takie, jak Mazury, czy Kraków możemy odkryć tam nieznane historie. Dowiemy się, więc że na Mazurach możemy pojeździć na nartach, czy polatać balonem, a Kraków to nie tylko Rynek Główny i Wawel. W grodzie Kraka poznamy, więc biografię Teodora Talowskiego, który zaprojektował wiele krakowskich kamienic i na świecie porównywany jest do Gaudiego, a u nas jest zupełnie zapomniany.
Zobacz koniecznie: Recenzja książki z serii Lektury Reportera "Każdy zrobił, co trzeba"
Jednak podróże to nie tylko miejsca i historie, ale także jedzenie. Tutaj Jarosław Kret przygotował dla Czytelników niespodziankę. Pod koniec każdego z rozdziałów znajdziemy przepis na przepyszną potrawę związaną z odwiedzanym miejscem.
Wydanie: pierwsze
Wydawnictwo Naukowe PWN, 2012
Oprawa miękka, s. 352
Chcesz wygrać książkę? Szukasz recenzji? Sprawdź nasz serwis specjalny o książkach!
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?