Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Reduta Ordona, Warszawa. Dzieło fortyfikacyjne zostało wpisane do rejestru zabytków

Redakcja
Linią w kolorze czerwonym oznaczono zasięg reduty, zaś zasięg przedpola - kolorem zielonym.
Linią w kolorze czerwonym oznaczono zasięg reduty, zaś zasięg przedpola - kolorem zielonym. materiały prasowe
Reduta nr 54, zwana potocznie Redutą Ordona, została wpisana do rejestru zabytków ze względu na swoje wartości historyczne i naukowe. Reduta jest miejscem walk stoczonych 6 września 1831 roku podczas Powstania Listopadowego. Znajduje się na Ochocie.

Reduta Ordona, Warszawa. Dzieło fortyfikacyjne zostało wpisane do rejestru zabytków

Dzieło fortyfikacyjne nr 54, zwane redutą lub Redutą Ordona to pozostałość po umocnieniach obronnych Warszawy. To właśnie na jej terenie we wrześniu 1831 roku toczyły się walki w czasie Powstania Listopadowego. Pozostałości fortyfikacji należy szukać na Ochocie, w okolicach Ronda Zesłańców Syberyjskich. Około 1/3 powierzchni szańca mieści się w pasie Alej Jerozolimskich, zaś przeciwległy kraniec umocnienia ogranicza pobliska ulica Na Bateryjce.

Reduta była częścią fortyfikacji, które miały osłaniać lewobrzeżną Warszawę w czasie Powstania. Budowa umocnień rozpoczęła się już dzień po pamiętnej nocy listopadowej 1830 roku. Aż do września następnego roku prowadzona była z różnym natężniem i skutecznością. Budowę umocnień przerwał szturm wojsk rosyjskich.
Reduta nr 54 miała osłaniać, wraz z położonym na północny-wschód od niej dziełem nr 55, główną placówkę − redutę wolską z kościołem św. Wawrzyńca, dowodzoną przez gen. Józefa Sowińskiego.

Rozpaczliwie broniąca reduty artyleria wsławiła się wysadzeniem nieosłoniętego ziemią magazynu prochowego. Eksplozję przypisano dowódcy Juliuszowi Ordonowi. Brak wiadomości o dalszych losach Ordona, który ranny ukrywał się przed zaborcą, spowodował powszechne przekonanie o jego bohaterskiej śmierci, która obrosła legendą m.in. dzięki utworowi Adama Mickiewicza poświęconemu obronie Warszawy przed Rosjanami.

Wiersz największego poety epoki romantyzmu powstał w 1832 roku na emigracji. Był zapisem wspomnień i relacji bezpośredniego świadka tamtejszych wydarzeń - Stefana Graczyńskiego. Ordon miał nie chcieć oddać wrogim oddziałom amunicji i wysadził się w powietrze razem z całym składem reduty. Choć wersja literacka różni się od rzeczywistości i dowódca artylerii przeżył, legenda silnie wpisała się w świadomość patriotyczną Polaków i stała się ważnym elementem edukacji kolejnych pokoleń, symbolem niezłomności i poświęcenia w imię wolności ojczyzny.

Reduta nr 54 wraz z pozostałymi fortyfikacjami została rozebrana przez Rosjan tuż po zdobyciu Warszawy. Nie uległa jednak całkowitej likwidacji, choć ukształtowanie terenu, na którym reduta nr 54 się znajdowała, jest w tej chwili słabo czytelne. Reduta – jak podnoszą biegli – nie zachowała się w krajobrazie, jest ona – jak opisano - w znacznym stopniu zniszczona, a jej podstawowym przymiotem staje się fakt braku trwałych form zagospodarowania (zabudowy) oraz zachowanie w gruncie, dotychczas niewyeksplorowane, pozostałości stoczonego boju.

Czytaj też: Zabytki, Warszawa. Historyczny zespół budowlany Saskiej Kępy wpisany do rejestru


Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]



Źródło: Naszemiasto.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto