– Agencja Rynku Rolnego, jak pobiera dzierżawę, nie pyta, czy dostaliśmy dopłaty – mówi gospodarz spod Poznania. – Podatki też musimy płacić na czas. Mam decyzję od kilku tygodni, a pieniędzy dotąd nie ma. Podobno wypłaty wstrzymano – opowiada.
Tę pogłoskę dementuje Piotr Łykowski, dyrektor poznańskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
– Nic takiego się nie dzieje. – twierdzi Łykowski. – Faktycznie pod koniec roku w bankach mogły być zawirowania, ale z całą pewnością pierwsze pieniądze w tym roku na ONW już poszły, bodaj 5 stycznia. Dopłaty obszarowe są realizowane systematycznie – dodaje.
Także przedstawiciele izb rolniczych twierdzą, że nie dotarły do nich sygnały o kłopotach na większą skalę z wypłatą dopłat.
– Mieliśmy sygnały od pojedynczych gospodarzy – mówi Witold Przybył z izby w Międzychodzie. – Jeśli jednak faktycznie tak się dzieje, jedyne, co mogę poradzić, to zgłosić się do nas. Będziemy interweniować. W końcu po to izby istnieją.
W Wielkopolsce wnioski o dopłaty obszarowe złożyło 122 tysiące rolników. Wydano 106 tysięcy decyzji.
– W dwóch powiatach mamy kontrolę obszarów objętych dopłatami. Tam często wychodzą błędy i trzeba wnioski weryfikować – wyjaśnia Piotr Łykowski. – Dlatego w tych powiatach część rolników decyzji jeszcze nie ma. Ale cały czas pracujemy.
Zdaniem dyrektora poznańskiego oddziału ARiMR do końca lutego 90 proc. wielkopolskich rolników powinna dostać pieniądze. A to oznacza, że gospodarze dostaną pieniądze przed wyznaczonym terminem. – Mamy bowiem czas do 30 czerwca – podkreśla Piotr Łykowski.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?