"Stygmaty" to połączenie performance'u i dokumentu, nagrywanego na żywo. Dwuczęściowy projekt z jednej strony filmuje metamorfozy, zachodzące na ciałach uczestników (a konkretnie głowach - stylista wybiera im efektowne fryzury), z drugiej - zadaje pytanie o tworzenie i sens sztuki. Gąsiorowska i Żurawski pytali przybyłych na spotkanie o ich oczekiwania w stosunku do dzieła i jego odbiorcy po to, by zbadać jej interdyscyplinarność.
Skomplikowane? Chyba tak, ale z drugiej strony właśnie takie było założenie projektu. - "Stygmaty" to nazwa przewrotna, ponieważ w całym przedsięwzięciu chodzi tak naprawdę o odstygmatyzowanie i wyjęcie sztuki z wszelakich szufladek - mówi Roma Gąsiorowska.
Nagrany w KontenerART materiał będzie częścią video performance'u, którego premiera odbędzie się w październiku w jednej z warszawskich galerii. Z kolei biorący udział w sesjach fryzjerskich modele staną się twarzami nowej kolekcji ubrań Romy Gąsiorowskiej (oprócz aktorstwa bardzo interesuje się modą) o nazwie "Stara Bardzo. Stygmaty".
- "Stygmaty" to mój całkowicie niezależny, autorski projekt, dzięki któremu odpoczywam pomiędzy zdjęciami do filmów - mówi Gąsiorowska. Wywiad z aktorką ukaże się w piątkowym wydaniu "Głosu Wielkopolskiego".
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?