Rozbudowa Lotniska Chopina. Utrudnienia dla pasażerów i mieszkańców potrwają do 2022 roku

- Rozbudujemy Lotnisko Chopina do jego maksymalnych możliwości - powiedział Mariusz Szpikowski, prezes Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze" na konferencji prasowej. Zapowiedział, że będzie się to wiązało z utrudnieniami zarówno dla pasażerów, jak i okolicznych mieszkańców, które potrwają aż do 2022 roku.

Pasażerowie, szczególnie w okresie wakacyjnym, powinni zarezerwować więcej czasu na lotnisku. W związku z przygotowaniami do rozbudowy pirsu północnego, kolejka do punktów kontroli bezpieczeństwa może być dłuższa. Czas oczekiwania sięgnie nawet 25 minut. Obiecano jednak, że władze lotniska wraz ze strażą graniczą ustawią bramki do automatycznej kontroli paszportowej, co może nieco rozładować kolejki.

Ponadto z powodu prac wewnątrz terminala odcinane będą niektóre bramki i rękawy.

- Częściowo będą odcinane pewne bramki (gate'y) i rękawy. To oznacza, że dużo rzadziej pasażerowie będą mogli z terminala dostać się do samolotu, dużo częściej będą korzystać z autobusów lotniskowych - powiedział Michał Nowotny, dyrektor pionu finansów i inwestycji w PPL.

Plan rozbudowy Lotniska Chopina do 2022 roku i przebudowy dróg kołowania

Utrudnień trzeba spodziewać się już od 15 marca, ponieważ wtedy zaczną się prace nad remontem drogi kołowania. Aż do czerwca wyłączona z ruchu zostanie krótsza droga startowa, co oznacza zintensyfikowany ruch samolotów od strony dzielnicy Włochy i Piaseczna, a co za tym idzie - większy hałas.

W 2020 roku po zamknięciu dłuższej drogi startowej, większy ruch samolotów będzie się odbywał od strony dzielnic Ursus i Ursynów.

Należy się także spodziewać większych korków na drogach dojazdowych do portu, ponieważ i one będą modernizowane. W tej sytuacji najlepiej po prostu wybrać kolejkę dojeżdżającą na Okęcie.

Ponadto budowa południowej obwodnicy Warszawy może zwiększyć liczbę osób, które chcą dostać się do centrum przez ul. Żwirki i Wigury. "Będziemy prawdopodobnie modyfikowali układ komunikacyjny, aby rozseparować ruch, który jedzie na lotnisko od ruchu tranzytowego" - podkreślono.

Kontrakt na przebudowę Terminala A Lotniska Chopina pozyskała firma Hochtief Polska. Jak przekazano, w ramach zlecenia zrealizowane zostaną dwa zadania. „Pierwsze z nich polegać będzie na budowie czterech poczekalni autobusowych w strefie dla pasażerów spoza Schengen w pirsie północnym wraz z adaptacją pomieszczeń w pirsie południowym oraz w Terminalu A” - czytamy.

W przypadku zadania drugiego zakres prac budowlano-montażowych przewiduje rozbudowę Terminala A o częściowo dwukondygnacyjny obiekt kubaturowy, przeznaczony na powiększoną strefę kontroli bezpieczeństwa na kierunkach Non Schengen-Schengen, strefę wejściową dla gości VIP oraz maszynownię wentylacyjno-klimatyzacyjną. Oprócz tego powstaną dodatkowe stanowiska kontroli dokumentów oraz bezpieczeństwa osób i bagażu podręcznego.

Zakończenie prac zaplanowano na koniec 2019 roku.

W 2018 roku Lotnisko Chopina odprawiło 17,8 mln pasażerów. Według prognoz przedstawionych przez PPL, jeśli port nadal będzie funkcjonował jako główne polskie lotnisko, do 2030 roku liczba ta mogłaby się nawet podwoić.

''Ruch pasażerski rośnie z roku na rok'' - powiedział Szpikowski i podał dwie przyczyny wzrostu: po pierwsze coraz więcej obywateli decyduje się na lot przez stolicę, natomiast drugim czynnikiem jest strategia rozbudowy lotniska Chopina w charakterze lotniska hubowego, przesiadkowego. Zwiększyła się bowiem liczba osób, które latają z zagranicy przez Warszawę, a dotychczas korzystali z hubów w państwach sąsiadujących z Polską.