Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozbudowy S8, najdroższej drogi w Polsce, nie spowodowały błędy projektantów i wykonawców

Aleksandra Kosior
Archiwum Polskapresse
Warszawiacy dziwią się trawającym pracom na odcinku trasy ekspresowej S8 pomiędzy Powązkowską a węzłem Konotopa. Rozbudowy nie spowodowały jednak błędy projektantów, czy wykonawców. Są konsekwencją konieczności połączenia jej z węzłem Konotopa.

S8 to najdroższa droga w Polsce. Jej kilometr kosztował aż 220 mln zł. Teraz robotnicy rozbierają 300 metrów nasypu wzdłuż jezdni głównej S8 przed węzłem Konotopa, do którego dobudują nowy pas łączący S8 z obwodnicą południową S2.

-Nie jest to błąd w budowie, ani w projekcie - wyjaśnia Krzysztof Kozioł, rzecznik prasowy firmy Budimex, należącej do konsorcjum budującego S8. - Kiedy projektowano trasę ekspresową S8, nie było jeszcze projektu węzła Konotopa. Obecna dobudowa to odrębny kontrakt, w ramach którego powstaje autostrada A2 i dodatkowe 300 metrów pasa, który przejmie ruch pojazdów na estakadę łączącą S8 z S2 - dodaje.

Czytaj także: Unia Europejska dołoży 2,77 mld zł na budowę warszawskiego metra

Powstanie projektów S8 oraz węzła Konotopa dzieli kilka lat, inni projektanci, a przede wszystkim inne warunki prognoz natężenia ruchu. - Kiedy projektowano S8 nie było jeszcze dokładnie wiadomo, w jakich granicach powstanie węzeł Konotopa i jak dokładnie będzie wyglądało połączenie tras - informuje Krzysztof Kozioł. - Sądzę, że projektanci po prostu doprowadzili cztery nitki S8 do granicy dostępnych działek. - dodaje rzecznik.

Trasa, przyjęta przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad w styczniu, jest poddawana także drobnym poprawkomgwarancyjnym. - Nie są to jednak żadne poważne prace - mówi rzecznik Budimexu. - Nie ma żadnych spękań drogi - w rzeczywistości dylatacja, czyli szczelina na jednym z dojazdów do trasy głównej S8, którą z łatwością uszczelniono. Droga jest w pełni zdatna do użytkowania - dodaje.

Czytaj także: Szczyt Partnerstwa Wschodniego zakorkuje Warszawę. W czwartek i w piątek omijaj centrum (MAPA)

Choć prace na odcinku S8 wyglądają na poważne, to jest to konieczne ze względu na połączenie S8 z Konotopą. - Każde wiązanie dwóch dróg polega na połączeniu ze sobą wszystkich warstw konstrukcyjnych obu tras. Dlatego może to wyglądać na znaczącą przebudowę drogi, choć wcale nią nie jest - wyjaśnia Krzysztof Kozioł.

Pasy użytkowanej drogi S8 były także zamykane na czas budowy kładki dla pieszych wykonywanej przez zewnętrzną firmę niezależnie od kontraktu S8 . - Wtedy też w tym miejscu uległ uszkodzeniom nasyp - wyjaśnia rzecznik Budimexu. - To wszystko może sprawiać wrażenie, że konsorcjum nie wywiązało się ze swoich zobowiązań przy budowie drogi, co nie jest prawdą - dodaje.

Badania drogi są powtarzane przez GDDKiA.

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto