Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

RPWiK w Sosnowcu SA na czołowym miejscu w Polsce pod względem poziomu zadowolenia mieszkańców z usług firm wodociągowych

[email protected]
Rozmowa z Iwoną Nawrocką, członkiem Zarządu Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Sosnowcu SA &nbsp Dziennik Zachodni: Czy to prawda, że firmy wodociągowe przeżywają drugą młodość? Iwona ...

Rozmowa z Iwoną Nawrocką,
członkiem Zarządu Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Sosnowcu SA
&nbsp
Dziennik Zachodni: Czy to prawda, że firmy wodociągowe przeżywają drugą młodość?

Iwona Nawrocka: I tak, i nie. Próbujemy dołączyć do grupy przedsiębiorstw nowoczesnych i efektywnych. Stan idealny dla przedsiębiorstwa wodociągowego to jak najmniejsza ilość awarii, dobra jakość i optymalna cena wody, małe straty w sieci i duża sprzedaż. Dlatego rozwój gospodarczy, powstawanie nowych firm są dla nas bardzo ważne. Cieszę się, że powstają nowe firmy w Milowicach i przygotowywane są tereny inwestycyjne we wschodniej części miasta sąsiadującej ze Sławkowem. Budowa kolektora "Bobrek" pozwoli na rozszerzenie rynku. RPWiK w Sosnowcu SA będzie ten kolektor eksploatowało, powstaną sieci deszczowa i kanalizacyjna w Maczkach i Kazimierzu. Ale zdaję sobie sprawę ze stanu naszych sieci i związanych z nimi obiektów technicznych, a także ogromem zadań, które stoją przed nami w związku z ich modernizacją.

DZ: W końcu ubiegłego roku Grupa Media Partner badała poziom zadowolenia mieszkańców z usług firm wodociągowych. RPWiK w Sosnowcu SA znalazło się na drugim miejscu w Polsce razem z Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji Okręgu Częstochowskiego SA. Jak osiąga się taki sukces?

IN: Jesteśmy raczej w drodze do sukcesu, dążymy do niego drobnymi krokami, ale systematycznie. W 2006 roku wymieniliśmy 23,1 km sieci: 20,4 km wodociągowej i 2,7 km kanalizacyjnej. W 2001 roku mieliśmy 328 km sieci stalowych, do dziś wymieniliśmy 73 km i zamierzamy ten proces kontynuować. Gdybyśmy prowadzili prace tylko z naszych środków, potrzebowalibyśmy kilkanaście lat na modernizację sieci wodociągowej i uporządkowanie gospodarki ściekowej. Środki unijne dają szansę i nadzieję na szybszą wymianę sieci i budowę nowych. Niezależnie od stanu technicznego sieci stawiamy na otwarty kontakt z klientem.

DZ: To znaczy?

IN: Od 2004 roku działa Biuro Obsługi Klienta, gdzie klient może uzyskać informację, ale również zgłosić swoje problemy, ustalić warunki przyłączenia się do sieci, wyjaśnić rozliczenia. Naprawdę uważnie wsłuchiwaliśmy się w skargi klientów, to oni wskazali potrzebne zmiany. Dziś skarg jest coraz mniej, w ogóle nie ma skarg imiennych na pracowników i niechaj tak zostanie. Pojawiają się natomiast sygnały od mieszkańców, którzy potwierdzają, że obserwowane przez nich działania naszych pracowników w terenie prowadzone są jak należy. Wszystkie nasze samochody wyjeżdżające w teren są oznakowane, więc łatwo zidentyfikować nasze ekipy.

DZ: Pracownicy RPWiK w Sosnowcu SA to załoga młoda?

IN: Stawiam na różnorodność, czyli na połączenie kreatywności młodych z doświadczeniem starszych pracowników. W latach 2003-2004 w naszej firmie odbywała praktyki duża grupa stażystów - wielu z nich związało się z nami zawodowo. Młodzi nie boją się zmian, nowych technologii. Łączymy ich entuzjazm z doświadczeniem starszych kolegów, którzy potrafią przewidzieć konsekwencje wielu działań i uniknąć awarii. Połączenie kreatywności i doświadczenia to zespół moich marzeń. W październiku 2006 roku w ciągu miesiąca wdrożyliśmy nowy system fakturowania - tylko przez jeden dzień nie wystawialiśmy faktur. To wielki sukces pracowników działu zbytu. Trzeba podkreślić, że obserwujemy znaczny wzrost liczby klientów przy zmniejszającej się ilościowo sprzedaży wody.

DZ: Jakie są przyczyny tego zjawiska?

IN: Z jednej strony jest to gwałtowna likwidacja kopalń i przemysłu włókienniczego po1990 roku. Dla nas byli to odbiorcy "zbiorowi", mieliśmy dużą sprzedaż i niewielu klientów, z kopalnią rozliczaliśmy zużycie wody technologicznej dla potrzeb zakładu, ale też mieszkańców osiedli zakładowych. Dzisiaj rozliczenia stają się coraz bardziej szczegółowe, powstają mniejsze i większe wspólnoty mieszkaniowe, spółdzielnie dzielą się na mniejsze, w wielu kamienicach lokatorzy rozliczają się indywidualnie, z właścicielami nowo budowanych domów podpisujemy indywidualne umowy na dostawę wody i odbiór ścieków. Dokładne i szybkie rozliczenia pozwalają przedsiębiorstwu na terminowe uzyskiwanie przychodów, a klientom na bieżące sprawdzanie rachunków.

DZ: Jakim pracodawcą jest RPWiK w Sosnowcu SA?

IN: Nie działamy w próżni, obowiązujące regulacje prawne, np. Kodeks Pracy, określają należne pracownikom świadczenia i nasza firma gwarantuje ich realizację. Mam na myśli np. badania profilaktyczne i szczepienia ochronne dla pracowników stykających się z materiałem skażonym. Dobra kondycja przedsiębiorstwa to między innymi lepszy sprzęt, a więc bezpieczniejsza i mniej uciążliwa dla pracowników praca oraz skuteczne i szybkie usuwanie awarii. Warunki pracy i jakość świadczonych usług to naczynia połączone. Nie można stosować tego samego sprzętu do obsługi sieci wodociągowej i kanalizacyjnej, obsługują je również inne zespoły pracowników. Celem naszym jest zapewnienie odpowiednich warunków pracy dla pracowników, optymalnej ceny, niezawodności dostaw.


Wszyscy eksperci w przedsiębiorstwach wodociągowych apelują: nie przechodź obojętnie obok wyciekającej wody! Wystarczy zadzwonić pod bezpłatny numer pogotowia wodociągowo-kanalizacyjnego 994 i dokładnie podać, gdzie dostrzegliśmy awarię, a na miejsce wkrótce zostaną wysłane ekipy z odpowiedniej firmy. Dzięki temu wszyscy będziemy płacić mniejsze rachunki za zużycie wody. Mimo tych apeli i powtarzania, że wyciekająca woda to dla nas wszystkich strata, nadal wiele osób nie wie, jak reagować w razie awarii, kogo powiadomić. Zwłaszcza że odpowiedzialność za prawidłowe funkcjonowanie sieci wodociągowej od źródła do odbiorcy podzielona jest między kilka podmiotów. - Na terenie obsługiwanym przez Rejonowe Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Katowicach nadzór nad siecią wodociągową należy do: Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów, RPWiK w Katowicach i administratorów, zarządców lub właścicieli budynków - wyjaśnia Agnieszka Jaszkaniec, rzecznik prasowy RPWiK w Katowicach. - Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów zarządza tzw. siecią tranzytową i magistralną, obejmującą odcinki od źródeł poboru wody do studni zakupowych oraz stacje uzdatniania wody. RPWiK w Katowicach jest w imieniu Skarbu Państwa zarządcą sieci wodociągowej od studni zakupowych do liczników głównych u odbiorców. Właściciele, zarządcy bądź administratorzy budynków odpowiadają za instalację wewnątrz budynków za licznikiem głównym. Taki podział oznacza, że w razie awarii, to, komu ją należy zgłosić, zależy, na jakim odcinku sieci się zdarzyła.


Dobra rada

Z tego wynika rada całkiem prosta:

• Jeżeli awaria ma miejsce w domu, na instalacji wewnętrznej za wodomierzem głównym, to takie zdarzenie należy zgłosić administratorowi budynku, czyli np. spółdzielni, bądź też - w przypadku właścicieli budynków jednorodzinnych - samodzielnie podjąć kroki zmierzające do usunięcia awarii. Za dbanie o dobry stan techniczny instalacji wewnętrznej odpowiada właściciel (użytkownik) i to on ponosi koszty z tym związane.

• Natomiast w przypadku awarii wodomierza oraz przyłącza biegnącego od wodomierza do sieci wodociągowej, oraz awarii samej sieci biegnącej pod ulicą - należy dzwonić npod bezpłatny numer 994, bądź bezpośrednio do przedsiębiorstwa wodociągowego, które działa w naszej miejscowości.


Ekspert odpowiada

Kto może odczytywać stan wodomierzy?

Wyjaśnia Patryk Blaut,
kierownik działu zbytu Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Sosnowcu SA

Wszyscy nasi pracownicy odczytujący wskazania wodomierzy w terenie mają imienne upoważnienia i legitymacje służbowe. Każdy z mieszkańców może sprawdzić tożsamość naszego przedstawiciela. Można również zawiadomić odczytywacza o niepokojących zjawiskach, np. gwałtownym wzroście zużycia wody.

Czasem przyczyną jest ukryta awaria sieci lub instalacji. Podkreślam, że nasi przedstawiciele nie pobierają gotówki - wpłat należy dokonywać w Biurze Obsługi Klienta lub na konto podane na fakturze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto