Ruda Śląska: Biurowiec przy DTŚ może mieć nawet 150 metrów. Jest zgoda Urzędu Lotnictwa Cywilnego [ZDJĘCIA]

O tym, że w Rudzie Śląskiej w okolicach Drogowej Trasy Średnicowej może powstać ponad 100-metrowy wieżowiec z biurami, hotelami i centrum kongresowym wiemy już od lipca. Biurowiec Radius został zaprojektowany przez Andrzeja Truszczyńskiego i Pawła Kobierzewskiego z pracowni TKHolding. Aby zrealizować projekt konieczna była zmiana studium rozwoju miasta, która dopuszcza budowę obiektów powyżej 125 metrów w pobliżu DTŚ, a także zmiana planu miejscowego. Ku zaskoczeniu architektów, plan miejscowy ograniczył wysokość zabudowy jedynie do 100m, gdyż powyżej tej wysokości budynki takie należy uzgodnić z Urzędem Lotnictwa Cywilnego.

- Sytuacja ta była zaskakująca - studium zagospodarowania przewidywało wysokość aż 150 metrów, a w dodatku obiekt jest ulokowany na granicy stref ATZ Muchowiec i Gliwice, czyli w najbezpieczniejszym miejscu jeżeli chodzi o ruch samolotów i awionetek. Wysokość przewidziana w nowym planie miejscowym jest niewystarczająca ze względu na przyjęty model biznesowy jak i studium wykonalności przedmiotowej inwestycji - mówi Andrzej Truszczyński. - W związku z zaistniałą sytuacją nasz zespół został zobowiązany do wystąpienia do ULC z wnioskiem o uzgodnienie lokalizacji tego typu obiektu zgodnie z pierwotnymi planami - dodaje Truszczyński.

W odpowiedzi Urzędu Lotnictwa Cywilnego, Radius Silesian Bussines Center uzyskał akceptację wysokości, aż do 150 metrów. Te uzgodnienie umożliwia zrealizowanie inwestycji w założonym charakterze wraz z masztem.
W związku z tym przedstawiciele TKHolding wystąpią do miasta o zmianę zapisów planu miejscowego i dostosowanie go do wytycznych studium wykonalności, tak by inwestycja mogła powstać zgodnie z pierwotnymi założeniami.

Budynek ma powstać w okolicach dworca kolejowego Ruda Śląska-Chebzie, który jednocześnie znajduje się niedaleko Drogowej Trasy Średnicowej. To właśnie DTŚ stała się punktem wyjścia dla całej idei oraz inspiracją dla projektantów. W ich projekcie bryła obiektu została wykreślona za pomocą promieni wychodzących ze środka do poszczególnych miast konurbacji. Stąd też wzięła się nazwa Radius, czyli po angielsku promień.
Elewacja ma za to mienić się w kolorach brązu i zieleni. Kolory te mają symbolizować Rudę Śląską oraz jej zielone tereny. Środek obiektu miałby zostać podzielony na różne strefy funkcjonalne. We wnętrzu znalazłoby się centrum handlowe, strefy gastronomii, hotel z infrastrukturą rekreacyjną, sale konferencyjne, sale wykładowe i kinowe. Na dachu ma znaleźć się lądowisko dla helikopterów.

Inwestycji mocno kibicują władze miasta. Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej podkreśla, że powstanie biurowca niosłoby ze sobą wiele korzyści.

- Bardzo zależy nam na tym, aby to się udało. Realizacja tej inwestycji oznacza dla nas przede wszystkim nowe miejsca pracy i dodatkowe przychody do budżetu miasta - mówił nam kilka miesięcy temu wiceprezydent Mejer.