Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rugby dla kobiet, Warszawa. "Kobiece rugby jest może nawet bardziej ekscytujące, niż męskie"

Aleksandra Podgórska
Rugby dla kobiet, Warszawa. "Kobiece rugby jest może nawet bardziej ekscytujące, niż męskie"
Rugby dla kobiet, Warszawa. "Kobiece rugby jest może nawet bardziej ekscytujące, niż męskie" Szymon Starnawski
Rugby dla kobiet, Warszawa. Kiedy słyszymy "rugby", w naszej głowie pojawia się obraz silnego, wysokiego i dobrze zbudowanego mężczyzny. Nie zapominajmy jednak, że to nie sport tylko dla facetów. Kobiety też grają w rugby i wcale nie muszą być przez to mniej kobiece, jak mówi stereotyp.

Rugby dla kobiet, Warszawa. "Kobiece rugby jest może nawet bardziej ekscytujące, niż męskie"

Rugby w Polsce zyskuje coraz większą popularność. W naszej świadomości cały czas jednak wiąże się ten sport głównie z potężnymi i brutalnymi mężczyznami. Jest to błędne przekonanie, bo dyscyplina zdobywa też coraz więcej...zwolenniczek.

Rugby męskie a kobiece
Dużych różnic pomiędzy odmianą dla panów i pań nie ma. W Polsce kobiety grają przede wszystkim w Rugby 7. Mecz trwa 14 minut, czyli 2 razy po 7 minut. Przerwa trwa około 2 minut. Na boisku znajduje się siedmiu graczy i jest to najbardziej dynamiczna odmiana rugby ze wszystkich. Dynamika gry wynika przede wszystkim z tego, że jest mało czasu na zdobycie punktów. Zwyczajem jest rozgrywanie turniejów, jeśli natomiast chodzi o strategię, to więcej gra się ręką, co w pewien sposób może przypominać zabawę w "ganianego". Mężczyźni również grają w Rugby 7, choć dużo popularniejsza jest tzw. "piętnastka" nazywana też Rugby Union - wówczas na boisku znajduje się 15 zawodników, mecz trwa 80 minut, a przerwa 10. Jednego dnia rozgrywany jest jeden mecz. Strategia bardziej statyczna, większy nacisk kładzie się na kontakt.
Różnica wynika też z tego, że na razie w polskich drużynach kobiecych jest za mało zawodniczek, aby mogły grać w odmianę piętnastoosobową.

Czytaj też: Marriott Everest Run. Zobacz zdjęcia z biegu po schodach w centrum miasta

Zasady nie takie straszne, jak je malują
Sporo osób myśli, że rugby to gra chaotyczna i trudna. Nic bardziej mylnego! W rzeczywistości zasady są bardzo proste.
- Ja nie miałam problemów z ich zrozumieniem - rugby to prosta gra dla każdego. Nawet dzieci grają w odmianie Rugby Tag. Trudność można mieć natomiast z podawaniem piłki do tyłu, ponieważ naturalnym odruchem jest chęć podania do przodu, przed siebie - opowiada Izabela Słoma z drużyny Rugby Team Syrenki Warszawa.

A co z brutalnością? Kobiety są słabsze od mężczyzn, więc może się wydawać, że gra jest łagodniejsza i mniej widowiskowa. I jest to kolejne błędne stwierdzenie.
- Kobiety z pewnością są bardzo waleczne i niekiedy może się wydawać, że gra jest nawet bardziej ekscytująca, niż w przypadku mężczyzn. Oczywiście kibice nie są świadkami walki na pięści, ale rywalizacja jest naprawdę ostra, zwłaszcza, jeśli drużyny rozgrywają ostatnie mecze, walcząc o miejsce w turnieju - zapewnia Iza.

Skoro brutalne, to też na pewno potężne, umięśnione, niektórzy być może mają nawet skojarzenia z tzw. "chłopczycami". I znów okazuje się, że nie mają racji.
- Skojarzenie z silnymi i dobrze zbudowanymi kobietami niekoniecznie się sprawdza wśród drużyn siedmioosobowych. W tym wypadku liczą się bardziej spryt, szybkość i zwinność. Trzeba też pamiętać, że zależnie od budowy ciała, każda zawodniczka ma na boisku inną pozycję. Dziewczyny lepiej zbudowane prawdopodobnie znajdą swoje miejsce w młynie, a te z dziewczyn o filigranowej i drobnej budowie na skrzydle bądź jako numer 9, który w drużynie jest najszybszy i najbardziej wytrzymały.

Zanim przejdziemy dalej, warto chyba wyjaśnić, czym jest wspomniany "młyn".
- Młyn jest wtedy, gdy piłka wypadnie zawodnikowi do przodu lub jest podanie do przodu. W naszej odmianie w młynie uczestniczą 3 osoby z każdej drużyny. Wiążą sie w pasie i reagują na komendy scrum crouch, bind i set - wyjaśnia Iza.

Sporo osób uważa, że skoro kobieta gra w rugby, to od dzieciństwa musiała przyjmować męskie wzorce na przykład chętniej bawiąc się z chłopcami. Nie do końca jest to prawdą.
- Myślę, że nie można tego precyzyjnie określić. Każda z nas miała inne dzieciństwo, mniej lub bardziej była związana ze sportem, bo tu na pewno jest to powiązane. W moim dzieciństwie raczej nie lubiłam się bawić z chłopakami, ale mam trzech braci i w jakimś stopniu to przez nich polubiłam sport. Przyznam szczerzę że początkowo to była zabawa, a później na przekór, żeby pokazać, że kobiety też dają radę się ścigać na wysokim poziomie - opowiada zawodniczka "Syrenek".

Zamiast fitnessu
Dużą zaletą rugby jest to, że można zbudować nie tylko atrakcyjną sylwetkę, ale też zyskać sporo pewności siebie.
- Dzięki tej grze kobiety zyskują pewność siebie, stają się odważniejsze. Wyrabiają dobrą kondycję oraz atletyczną sylwetkę. Istotne jest również to, że dzięki rugby zawiązują się przyjaźnie na całe życie, akurat w tej grze każda z zawodniczek musi mieć poczucie, że co by się nie działo na boisku, to koleżanka przyjdzie z pomocą - mówi Iza.

Jednocześnie trzeba też pamiętać, że aby zacząć uprawiać ten sport, trzeba jednak dobrze radzić sobie z sytuacjami stresowymi.
- Odwaga z pewnością się przyda, bo przecież każdy z nas się czegoś obawia, a gdy masz wyjść na boisko, to obawa przed przeciwnikiem powoduje, że zawodnik całkowicie traci głowę i nie gra tak jak powinien. Umiejętności radzenia sobie ze stresem pomaga już na samym turnieju, żeby nie poddać się zbędnym emocjom.

Naprawdę grasz w rugby?
Reakcje ludzi na wiadomość, że dziewczyna gra w rugby, mogą być przeróżne. Najczęściej jest to zaskoczenie i niedowierzanie.
- Ludzie różnie reagują, najbardziej popularne zdanie które słyszę to że nie wyglądam na osobę, która gra w rugby i wtedy tłumaczę, że kobiece rugby nie jest aż tak brutalne, jak może się wydawać - opowiada Iza Sowa.

Czytaj też: 9-metrowy Stig z Top Gear jedzie do Warszawy [zdjęcia]

Panie mogą jednak liczyć na bezstronność sędziów w czasie meczów. W dużej mierze dlatego, że w większości arbitrami są kobiety, choć nie tylko.
- Na meczach sędziują zazwyczaj kobiety, więc raczej nie ma ulgi. Niektóre mecze są sędziowane przez mężczyzn, ale też nas nie faworyzują. Rolą sędziego jest wyłapanie przewinienia i nałożenia na zawodnika odpowiedniej kary - mówi rugbystka "Syrenek".

Obraz kobiety grającej w rugby, jak widać, jest mocno sprzeczny z tym, co zazwyczaj sobie myślimy. Rugbystka wcale nie musi być potężną kobietą, która w dzieciństwie przebywała chętniej z chłopcami niż z dziewczynami. Jeśli ktoś nadal nie czuje się przekonany, może warto wybrać się na mecz kobiet i na własne oczy przekonać się, że może to być ekscytujące i przyjemne dla oka widowisko. A wszystkie panie, które chcą spróbować swoich sił w rugby, mogą przychodzić na treningi w każdy wtorek i czwartek o godzinie 19 na Akademię Wychowania Fizycznego przy ul. Marymonckiej 34.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co włożyć, a czego unikać w koszyku wielkanocnym?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rugby dla kobiet, Warszawa. "Kobiece rugby jest może nawet bardziej ekscytujące, niż męskie" - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto