Do przygotowywanej przez państwa mapy nielegalnych wysypisk śmieci chciałem dodać przedłużenie ulicy Wiejskiej w Palowicach, od ostatnich zabudowań, do dawnego przystanku PKP Palowice i dalej w stronę Orzesza oraz przedłużenie ulicy Bukowej od strony Orzesza, także w kierunku przystanku PKP Palowice - to fragment wiadomości, jaką przesłał do naszej redakcji mieszkaniec gminy Czerwionka-Leszczyny.
Okazuje się, że we wskazanych przez naszego Czytelnika miejscach śmieci jest co niemiara. Na poboczach i między drzewami leżą domowe odpadki, plastikowe butelki, gruz, fragmenty cegieł, a nawet opony samochodowe!
To może dziwić, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że palowickie lasy przyciągają miłośników aktywnego spędzania wolnego czasu. Wiosną i latem w tym rejonie aż roi się od rowerzystów i spacerowiczów. - Tym, którzy chcą zaoszczędzić na wywozie śmieci, to nie przeszkadza. Co ich obchodzi, że ludzie z osiedli uciekają do naszej wsi, żeby odpocząć. Wychodzą chyba z założenia, że między śmieciami też można spacerować - mówi nam pan Jan, mieszkaniec sołectwa.
Urzędnicy z Czerwionki-Leszczyn zapewniają nas, że wkrótce wysypisko zniknie.
- Pracownicy straży miejskiej oraz wydziału ekologii i zdrowia byli na miejscu, w którym utworzone zostało dzikie wysypisko śmieci. Tereny nie są własnością gminy. Należą do nadleśnictwa Kobiór oraz PKP.
Zgodnie z procedurami poinformowaliśmy właścicieli gruntów o utworzonym dzikim wysypisku, zwracając się z prośbą o uprzątnięcie terenu - mówi Hanna Piórecka-Nowak, rzeczniczka urzędu gminy.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?