Przedstawiciel firmy udzielającej pożyczki złożył w północnopraskiej komendzie policji doniesienie o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa. Istniało podejrzenie, że jego pracownica sfałszowała umowę pożyczki i przywłaszczyła sobie blisko 2000 złotych. Policjanci wszczęli w tej sprawie dochodzenie. Po wykonaniu licznych czynności służbowych, potwierdzili przypuszczenia zgłaszającego i postawili nieuczciwej kobiecie zarzut podrobienia dokumentu i posłużenia się nim.
40-letnia Edyta D. przyznała się, że na umowie pożyczki podrobiła podpis jednego ze swoich wcześniejszych klientów i przywłaszczyła sobie pieniądze. Poddała się dobrowolnie karze 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, 500-złotowej karze grzywny i obowiązkowi naprawienia szkody.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?