SGGW: rolnictwo przez internet

Stary kierunek, nowa formuła. Rekrutacja już się zakończyła, a pilotażowy program e-rolnictwo startuje lada moment. To bezpłatne, trzyletnie studia zaoczne. – Stawiamy na nowoczesne metody nauczania i zdalne kształcenie – przekonuje prof. Jan Rozbicki, koordynator projektu.

Czatują na chacie na wykładowcę

E-rolnictwo jest wyjątkowe, bo 60 proc. wykładów będzie prowadzonych przez internet. Jak to działa w praktyce? – Oferujemy interaktywne ćwiczenia na tzw. platformie e-learningowej. Po zalogowaniu, studenci obejrzą ciekawe animacje i filmy, skonsultują się na chacie z wykładowcą i podyskutują z kolegami. Muszą też rozwiązać szereg zadań, które mają określony deadline. Przyznam, że nie wiem, jak studenci sobie poradzą. To dla nich zupełna nowość. Na pewno ta formuła wymaga większego samozaparcia i dyscypliny – przekonuje Rozbicki.

Egazminy w realu

Dodaje jednak, że wirtualne wykłady to nie wszystko. Bo zajęcia w laboratorium i w terenie nikomu się nie upieką. Podobnie, jak egzaminy, na które trzeba będzie pofatygować się na uczelnię. – E-learning to jedynie formuła wspomagająca. Studia obejmują w sumie osiem semestrów, a w każdym z nich odbędzie się sześć zjazdów merytorycznych i jeden sesyjny. W trakcie zjazdów realizowane będzie 100 proc. godzin przewidzianych programem na ćwiczenia i laboratoria oraz do 40 proc. godzin wykładów – wyjaśnia koordynator.

Dla aktywnych

Prof. Rozbicki podkreśla, że pilotażowy projekt kierowany jest przede wszystkim do osób, które chcą połączyć pracę z nauką. Bo dzięki wirtualnym ćwiczeniom mogą spędzać więcej czasu w domu. Za trzy lata inżynierowie e-rolnictwa będą mogli kształcić się dalej na studiach magisterskich, które uczelnia planuje otworzyć w 2011 r.

Studia e-rolnictwo to część projektu "Program unowocześniania kształcenia w SGGW dla zapewnienia konkurencyjności oraz wysokiej kompetencji absolwentów". Uczelnia dostała na ten cel w sumie ponad 12 mln złotych z Unii Europejskiej, w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki Priorytet IV Szkolnictwo wyższe i nauka.

Czytaj także:
Jak się bawi SGGW [fotorelacja]
300 mln dla uczelni. UW protestuje
Eksplozja gazu w akademiku SGGW