Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skatowały szczeniaka i próbowały utopić go w jeziorze. Teraz usłyszały wyrok sądu

Martyna Konieczek
Martyna Konieczek
Animal Rescue Polska
W sierpniu 2018 roku mieszkanki Góry Kalwarii, Halina H. i jej córka Inga H., skatowały swojego psa, a następnie próbowały go utopić w jeziorze. Dzięki przechodzącej niedaleko kobiecie, którą zaalarmował skowyt zwierzęcia, szczeniaka udało się uratować. Oprawczynie niedługo po tym zdarzeniu zostały zatrzymane, a teraz w Sądzie Rejonowym w Piasecznie zapadł wyrok, o którym poinformowali przedstawiciele fundacji Rescue Animal Polska. Szczegóły w artykule poniżej.

Próbowały zabić psa, skacząc po nim i topiąc go w jeziorze

Przypomnijmy: wszystko wydarzyło się 15 sierpnia zeszłego roku w Górze Kalwarii, niedaleko Warszawy. Mieszkanka miasta spacerująca w pobliżu Jeziorka Moczydłowskiego zauważyła dwie kobiety, które kopały worek i próbowały zanurzyć go w wodzie. Z pakunku wydobywał się skowyt zwierzęcia. Spacerowiczka zaczęła krzyczeć i wtedy osoby kopiące worek szybko odjechały zaparkowanym w pobliżu samochodem. Po ich ucieczce kobieta wyłowiła z jeziora worek, w którym znalazła zakrwawionego około pięciomiesięcznego psa.

Góra Kalwaria
Fot. Animal Rescue Polska

Prowokacja Animal Rescue Polska

Rannym psem zajęła się fundacja Animal Rescue Polska. Lekarze stwierdzili znaczną opuchliznę głowy i pyska oraz podejrzenie złamanie miednicy. Aby dotrzeć do sprawczyń, przedstawiciele fundacji Rescue Animal Polska za zgodą policji urządzili prowokację - opublikowali w internecie zdjęcie psa i napisali, że błąkał się nad Wisłą, a właściciel jest poszukiwany. Po jakimś czasie oprawczynie zadzwoniły pod podany numer i chciały psa odzyskać. Tak zostały zatrzymane przez funkcjonariuszy z komisariatu w Górze Kalwarii.

Skatowały szczeniaka i próbowały utopić go w jeziorze. Teraz...

Przyznały się do winy

Jak informuje "Tygodnik Piaseczyński", podczas rozprawy kobiety przyznały się do zarzucanego im przestępstwa. Inga H. - córka drugiej oprawczyni - stwierdziła, że psa nie kopała, a matka nie działała ze szczególnym okrucieństwem. Córka zeznała też, że do skopania szczeniaka namówiła ją matka.

Sąd Rejonowy w Piasecznie zdecydował, że 60-letnia Halina H. i jej 20-letnia córka Inga są winne zarzucanego im przestępstwa i skazał obydwie kobiety na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, zakaz posiadania jakichkolwiek zwierząt, podanie wyroku do publicznej wiadomości oraz zapłatę kosztów sądowych. Ponadto matka z córką muszą zapłacić nawiązkę na rzecz fundacji Animal Rescue Polska w wysokości 4 tys. zł oraz nie będą mogły posiadać zwierząt przez najbliższe trzy lata.

Zbyt łagodna kara?

Pod wpisem Animal Rescue Polska na Facebooku, w którym umieszczono informacje o wyroku w tej sprawie, internauci wyrażają swoje oburzenie, że kara jest zbyt łagodna. ''Trochę mało'', ''Nie rozumiem dlaczego w zawieszeniu. To tak, jakby nie było!'', ''Obie panie nie spędzą za kratami ani jednego dnia! I to jest kara?'', ''Kara pieniężna powinna być znacznie bardziej dotkliwa'', ''Kary stanowczo za niskie'' - to tylko niektóre z komentarzy.

Dawid Fabjański z Animal Rescue Polska stara się tłumaczyć, dlaczego jego zdaniem kara jest adekwatna.

Po wielu Waszych komentarzach na temat złego wyroku chciałbym powiedzieć Wam, że ten wyrok nie jest zły. Dlaczego? A dlatego, że skazując oprawczynie na karę bezwzględnego pozbawienia wolności dajemy im średniej jakości hotel z dobrym wyżywieniem za publiczne pieniądze. Sąd skazując matkę i córkę na wyrok w zawieszeniu nakazał dozór w wykonaniu kary. Bardzo ważnym jest to, że sprawa stała się medialna. Oprawczynie otrzymały mocną karę społeczną (...) Dziś te kobiety muszą żyć w społeczności lokalnej, która wie co wspólnie i w porozumieniu zrobiły rok temu - czytamy na Facebooku.

Nowy dom

Pies po tych okropnych przeżyciach znalazł inny, kochający dom. Po leczeniu w awaryjnym domu tymczasowym pod okiem technika weterynarii, trafił do rodziny, gdzie znalazł dużo miłości. Jak informuje jego nowa właścicielka, ''pies teraz ma na imię Yellow, jest cudowny, ma się doskonale i na szczęście nie ma dużej traumy''.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto