Skoda Citigo. Oszczędny mieszczuch [zdjęcia]

Stylistyka

Citigo jest pierwszym samochodem czeskiej marki wyznaczającym nową linię modelową Skody. Zmodyfikowana atrapa chłodnicy z chromowaną ramką, nad którą umieszone zostało logo marki i nowocześnie uformowane reflektory sprawiają, że samochód wygląda atrakcyjnie i lekko. Miejska Citigo ma niewiele ponad 3,5 metra długości, 1,65 metra szerokości i niespełna 1,5 metra wysokości, dzięki czemu zmieści się w najciaśniejszych miejscach, a parkowanie nim nawet w tak zatłoczonym mieście, jakim jest stolica naszego kraju, było wyjątkowo łatwe. Co ciekawe czeski mieszczuch oferuje sporo miejsca we wnętrzu, a objętość bagażnika wynosząca 251 litrów pozwala na zapakowanie do niego codziennych zakupów.

Wnętrze i wyposażenie

Wsiadając do wnętrza Citigo zaskakuje nas ona dość dużą ilością miejsca, ciekawą kolorystyką i oryginalnie skonstruowanymi przednimi fotelami ze zintegrowanymi zagłówkami, które są komfortowe bez względu na wzrost osób siedzących z przodu samochodu. Projektanci nowego modelu czeskiej marki położyli duży nacisk na zapewnienie jak najlepszej ergonomii wnętrza, a przecież trzeba zwrócić uwagę, iż na małej powierzchni umieszczono stosunkowo dużo przyrządów obsługujących samochód, a także niemałą liczbę schowków.

Przed oczami kierowcy znajduje się deska rozdzielcza z wyróżniającym się prędkościomierzem, który jest bardzo czytelny i estetyczny. Po jego bokach znajduje się wskaźnik obrotów silnika i wskaźnik poziomu paliwa, które mogą być wyświetlane również na nawigacji, jednak osobiście takie rozwiązanie nie przypadło mi do gustu.

Ciekawym rozwiązaniem jest umieszczenie za skrzynią biegów specjalnego doku służącego do zamontowania w nim iPoda lub innych multimedialnych urządzeń. Przyznam, że zawsze mam problem z umiejscowieniem swojego telefonu jednakże dok zastosowany w Citigo był idealnym miejscem dla usadowienia w nim telefonu. Kolejnym fajnym rozwiązaniem, jakie znajdziemy w czeskim mieszczuchu, jest nawigacja firmy Navigon, która jest zintegrowana z komputerem pokładowym i którą możemy zdjąć, a następnie zabrać ze sobą w dalszą drogę.

Jeśli chodzi o ilość miejsca to nawet wysoki kierowca bez większych problemów znajdzie sobie wygodną pozycję za kierownicą, co nie jest często spotykane w samochodach tego segmentu. Zazwyczaj trudno jest mi znaleźć optymalną pozycję za kierownicą takich samochodów, jednak Citigo pozytywnie mnie tutaj zaskoczyło. Także tylna kanapa zapewnia wystarczającą ilość miejsca do podróżowania dwóm pasażerom, którzy mają sporo miejsca zarówno na nogi jak i nad głową.

Skoda Citigo Elegance wyposażona była m.in. w: nawigację Move&Fun, cztery dodatkowe głośniki, mały pakiet skórzany, czujniki parkowania z tyłu, tempomat, ogrzewane przednie fotele, elektrycznie sterowane panoramiczne okno dachowe czy funkcję City Safe Drive. Jak widać wyposażenie tego miejskiego samochodu stoi na bardzo wysokim poziomie, jednakże za tak skonfigurowaną Citigo przyjdzie nam zapłacić 48 490 złotych. Wyposażenie bogate, ale z pewnością cena jak na samochód segmentu A jest nieco za wysoka.

Silnik i właściwości jezdne

Pod maską najmniejszego modelu czeskiej rodziny znalazło się miejsce na trzycylindrowy wolnossący silnik o pojemności jednego litra dysponujący mocą 75 koni mechanicznych i maksymalnym momencie obrotowym wynoszącym 95 Nm. Widać, że konstruktorzy włożyli sporo wysiłku w dopracowanie serca tego mieszczucha. Jednostka napędowa cechuje się wysoką kulturą pracy, a dźwięk wydobywający się spod maski przy wysokich obrotach brzmi jakbyśmy mieli do czynienia z bardzo agresywnym samochodem. Często wchodziłem na wyższe obroty silnika nie tylko ze względu na chęć bardziej dynamicznej jazdy, ale również ze względu na bardzo przyjemny dźwięk jednostki napędowej.

Oczywiście kiedy mówimy o najmniejszych samochodach, to oczekujemy od jednostki napędowej przede wszystkim dynamicznego zachowania w miejskim zgiełku, a także jak najniższego spalania paliwa. Skoda Citigo wypada w tym obszarze rewelacyjnie. Samochód jest zrywny i pozwala na bezproblemową jazdę po zatłoczonych miejskich ulicach, ale nie gorzej spisuje się on poza miastem gdzie podkreśla wyjątkowo udaną konstrukcję. Oczywiście podczas stromych podjazdów i przyspieszania podczas jazdy z wyższymi prędkościami widać, że jedziemy miejskim samochodem, jednak to normalne w przypadku takich właśnie aut. Już na samym początku na pochwałę zasługuje świetne wyposażenie wnętrza, dzięki czemu nie odczuwamy dyskomfortu podróżując z prędkościami autostradowymi.

Przejdźmy jednak to kwestii ekonomicznych. Nie od dziś wiadomo, że modele czeskiej marki cechują się wyjątkowo ekonomicznymi jednostkami napędowymi. Tak jest również w przypadku modelu Citigo. Zdaniem producenta Skoda Citigo z silnikiem 1.0 MPI i mocy 75 KM spala w cyklu miejskim 5.9 litra, na trasie 4.0 litry natomiast w cyklu mieszanym 4.7 litra benzyny. Na kartce wyniki wyglądają bardzo dobrze, a jak było to w trakcie testu? Poruszając się po mieście poza godzinami szczytu jednostka zadowalała się zużyciem paliwa na poziomie 5.7 – 5.9 litra, a podczas jazdy w tak zakorkowanym mieście spalanie nie przekraczało 6.5 litra benzyny. Jeszcze więcej pozytywnych odczuć można odnieść po wyjechaniu na trasę, gdzie Citigo przy ekonomicznej jeździe spalał tylko 3.6 litra paliwa. Przy normalnej jeździe 4.2 litra natomiast przy bardzo agresywnej jeździe zaledwie 4.9 litra paliwa. Biorąc pod uwagę pojemność zbiornika paliwa która wynosi 35 litrów możemy być pewni, że nie będziemy częstymi klientami stacji benzynowych!

Pochwalić można również pracę układu kierowniczego i zawieszenia, które bardzo dobrze radzi sobie w polskich realiach. Samochód precyzyjnie reaguje na polecenia dawane przez kierowcę, a mała średnica skrętu pozwala na łatwe manewrowanie w zatłoczonych miastach. Trzeba również podkreślić, że kierownica i lewarek zmiany biegów chodzą bardzo płynnie, co z pewnością jest ukłonem wobec kobiet, które będą prawdopodobnie największą grupą posiadaczy tego modelu.

Bezpieczeństwo

Konstruktorzy Skody Citigo włożyli wiele wysiłku w zapewnienie podróżującym jak największego stopnia bezpieczeństwa. W celu ochrony głowy kierowcy i pasażera zastosowano zintegrowane boczne poduszki powietrzne z funkcją ochrony głowy, a nowoczesny asystent hamowania „City Safe Drive” podnosi stopień aktywnego bezpieczeństwa.

System ten automatycznie aktywuje się poniżej prędkości 30 km/h i uruchamia czujniki laserowe identyfikujące niebezpieczeństwo kolizji w odległości 10 metrów od auta. Wraz z Volkswagenem UP!, ŠKODA Citigo jest obecnie jedynym samochodem w segmencie małych aut, który oferuje funkcję awaryjnego hamowania. Trzeba tutaj podkreślić, że system dostępny jest opcjonalnie prawie w każdej wersji wyposażenia za dodatkową opłatą zaledwie 500 złotych!

Podsumowanie

Bez najmniejszych skrupułów mogę powiedzieć, że Citigo jest kolejną udaną konstrukcją czeskiej marki, która z trójki bliźniaków Grupy Volkswagena ma największe szanse na odniesienie sukcesów w Polsce, co potwierdzają również bardzo dobre wyniki sprzedaży tego modelu. Podsumowując Skoda Citigo to solidny mieszczuch, dysponujący ekonomicznym i wystarczająco dynamicznym silnikiem oraz bardzo bogatym wyposażeniem, które w znacznym stopniu podwyższa komfort podróżowania. Jedynym minusem miejskiej Czeszki jest stosunkowo wysoka cena, za którą możemy kupić trochę gorzej wyposażoną, jednakże większą Skodę Fabię.

Mega domówka u Andrzeja w Markach [foto+wideo]	Tak się zmieni bulwar nad Wisłą [wizualizacje]	Nowe miejsce w Warszawie: "Lody na patyku"!	Warszawiaków odwet na Gesslerze. Wisi miastu 22 mln
dodaj artykuł	dodaj wpis do bloga	dodaj fotoreportaż	dodaj wydarzenie